„Niestety to są bardzo długotrwałe badania i niestety żaden z podmiotów, który podjął się współpracy, nie zadeklarował konkretnych terminów. My składaliśmy takie zastrzeżenie, żeby te odpowiedzi były jak najszybciej przesłane, ale rozumiemy technikę, rozumiemy metodologię badania i wiemy, że to musi potrwać” – powiedział Buda zapytany, kiedy mogą się pojawić wyniki z zagranicznych laboratoriów.
Wcześniej we wtorek Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) poinformował o wysłaniu do analizy laboratoryjnej za granicą próbek wody z Odry. Według GIOŚ w zagranicznych laboratoriach przebadanych zostanie 87 próbek wody.
Pierwsze próbki trafiły już do Czech, kolejne zostaną wysłane do Holandii i Wielkiej Brytanii – zaznaczył GIOŚ we wtorkowym komunikacie.
Jak podkreślił GIOŚ, Centralne Laboratorium Badawcze od początku sytuacji związanej ze śnięciem ryb w Odrze prowadzi bieżącą analizę stanu wód rzeki oraz wody w kanałach Gliwickim i Kędzierzyńskim. W sumie jest 29 punktów poboru, a do wtorku przebadano ponad 280 próbek wody – zaznaczono.
Dodano, że równolegle – aby potwierdzić wiarygodność przeprowadzonych w Polsce przez Centralne Laboratorium Badawcze GIOŚ badań – zdecydowano się na współpracę z ośrodkami zagranicznymi.
Pierwsze próbki wody z rzeki pobrano w poniedziałek i w asyście policjantów dostarczono je do Czech – dodano. We wtorek w 29 miejscach zabezpieczono kolejne próbki celem dostarczenia ich do Holandii i Wielkiej Brytanii. Do każdego z tych krajów trafi po 29 próbek.
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół biegu rzeki. 12 sierpnia został wprowadzony zakaz wstępu do Odry w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Trwa oczyszczanie rzeki z truchła ryb, co jest konieczne, by nie pogłębiły się skutki tej katastrofy ekologicznej. (PAP)
autor: Łukasz Pawłowski