Chorwacka agencja prasowa HINA podała, że 11 osób zginęło, wiele zostało rannych w wypadku polskiego autobusu, do którego doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia.
Jasina na antenie TVN24 potwierdził, że zginęło 11 osób i poinformował, że 34 zostały ranne w różnym stopniu: od ran lekkich do ran ciężkich. „Wszystkie ofiary to polscy obywatele – możemy to w tym momencie potwierdzić” – powiedział rzecznik MSZ. „Autobus ma warszawskie rejestracje” – podał.
Jak przekazał Jasina, na miejscu zdarzenia jest polski konsul i wicekonsul. „Będziemy w najbliższym czasie uruchamiali infolinię dla osób najbliższych, stąd będzie w tej sprawie specjalny komunikat na stronie i na mediach społecznościowych MSZ” – powiedział.
Jasina poinformował, że na miejsce wypadku udaje się także chorwacki minister spraw wewnętrznych.
Rzecznik MSZ, pytany o kluczowe zadania obecnych na miejscu wypadku polskiego autokaru w Chorwacji konsula i wicekonsula, na pierwszym miejscu wymienił „pomoc dla osób, które tam na miejscu znajdują się, pomoc w kontakcie z rodzinami”.
„Dokładne sprawdzenie, co miało miejsce, zebranie wszelkich informacji na temat konieczności pomocy ze strony polskich służb dyplomatycznych i konsularnych, monitorowanie tego, co się tam dzieje i – oczywiście – przede wszystkim współpraca ze służbami chorwackimi w akcji ratunkowej, identyfikacyjnej i wszelkiego rodzaju działaniach pomocowych dla naszych obywateli” – dodał Jasina.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował na Twitterze, że polskim autobusem podróżowali do Medjugorie pielgrzymi. Szef rządu dodał, że o szczegółach tragedii rozmawiał w sobotę rano z premierem Chorwacji Andrejem Plenkovićem, który zapewnił o pełnym wsparciu chorwackich służb medycznych. „Poleciłem naszym służbom konsularnym organizację wsparcia dla rodzin uczestników wypadku” – poinformował.
„Do Chorwacji na moje polecenie udają się dziś minister zdrowia Adam Niedzielski, wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz, a także medycy i psychologowie z Zespołu Pomocy Medycznej” – przekazał szef rządu.
Jak powiedział agencji AFP rzecznik chorwackiej policji Marko Muric, wypadek miał miejsce około godziny 5.40. „Autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie. Kilka osób zginęło, kilkudziesięciu pasażerów jest rannych” – przekazał Muric.
Do wypadku doszło na autostradzie A4, w położonym na północ od Zagrzebia regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Autobus jechał w kierunku Zagrzebia – przekazała chorwacka agencja prasowa HINA.(PAP)
autorzy: Grzegorz Bruszewski, Daria Porycka
One comment
PI Grembowicz
10 sierpnia, 2022 at 1:18 pm
A zwykła Msza w małym kościele nie może wystarczyć?!… Po co tak jeździć i jeździć; a ten motyw z katastrofą pielgrzymkową powtarza się regularnie co roku.
Można sprawdzić.