Tusk: obrzucenie jajami pojazdów prezesa PiS to prowokacja

Karol Kwiatkowski3 sierpnia, 202235 min

Każdy akt agresji, obrzucenie jajami kolumny samochodów z prezesem PiS, to prowokacja – podkreślił szef PO Donald Tusk. Jak dodał, oskarżanie oponenta o to, co sam robi, to stara metoda Jarosława Kaczyńskiego. Jestem osobą najbardziej zainteresowaną, żeby polska polityka była bez przemocy – mówił.

Donald Tusk pytany w środę na spotkaniu w Cieszynie (woj. śląskie) o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, że to opozycja nasyła na jego spotkania wyborcze wrogo nastawionych ludzi i stoi za obrzuceniem kolumny samochodów z prezesem PiS jajami, powiedział: „wstydu nie ma pan prezes Jarosław Kaczyński”.

Zwrócił uwagę na policyjną ochronę prezesa PiS. „Każdy akt agresji – mówimy o tym gościu, który rzucał jajkami w stronę samochodu Jarosława Kaczyńskiego – moim zdaniem to jest prowokacja” – powiedział.

Dodał, że „to są czasami dziesiątki samochodów i setki, jeśli nie tysiące policjantów, które PiS mobilizuje”. „Nie ma w Polsce bezpieczniejszego człowieka niż Jarosław Kaczyński” – ocenił.

„Nie ma takiego spotkania w Polsce, gdzie ja się pojawiam, żeby działacze PiS kogoś nie nasłali. Stara metoda. Znam Kaczyńskiego od dziesiątek lat. Jeśli ma coś na sumieniu – a on ma dużo – to jego pierwszą metodą zawsze było oskarżyć swojego oponenta o to, co on robi” – mówił Tusk.

Szef PO dodał, że „nietrudno zaobserwować różnicę” między jego spotkaniami „bez nawet jednej dziesiątej ochrony, jaką dysponuje pan Kaczyński”, a spotkaniami prezesa PiS. „Jestem osobą z oczywistych względów najbardziej zainteresowaną, żeby polska polityka była bez przemocy” – zapewnił. Zaznaczył, że presja, groźby i „zagrożenie wprost fizyczne” nie są jego wymysłem.

Pod koniec lipca po niedzielnym spotkaniu prezesa PiS z mieszkańcami Gniezna, kolumna aut, którą jechał Jarosław Kaczyński została obrzucona jajkami. Sprawca został ukarany stuzłotowym mandatem. Policja poinformowała o wszczęciu czynności wyjaśniające.

W opublikowanej we wtorek wypowiedzi dla tygodnika „Sieci” Kaczyński stwierdził, że na jego spotkaniach z wyborcami „zdarzały się rzeczy kompromitujące naszych przeciwników”. „Nasyłane przez nich bojówki atakowały ludzi przychodzących i wychodzących ze spotkań, opluwały ich, obrażały” – powiedział. „Zdarzyło się też obrzucenie jadących samochodów. Wszystko to obnażyło, kim są nasi przeciwnicy, jakie metody polityczne stosują, jakiego używają języka i z jakich środowisk się wywodzą” – dodał. tworzenia zasłony dymnej, próby przykrycia tego wstydu” – dodał.(PAP)

autorzy: Jakub Borowski, Marek Szafrański

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

3 comments

  • PI Grembowicz

    4 sierpnia, 2022 at 11:04 am

    Ten „śmieszny człowieczek„ jak powiedział onegdaj (…), kaszub czy jak mu tam /wg G. Grassa to byli niemieccy kolaboranci, vide np. „Blaszany bębenek„/ to naprawdę nie ma już dziś (zawsze) nic ciekawego do powiedzenia czy zaproponowania.
    Zgroza.
    Polski naiwny, łatwowierny podatniku, kiedy wreszcie się ockniesz i przestaniesz na niego, jego nierobów, tłuków, i cwaniaków kumpli płacić?!

Leave a Reply

Koszyk