Pismo śp. Lecha Kaczyńskiego do Donalda Tuska z 2009 r. ws. bezpieczeństwa energetycznego

Karol Kwiatkowski10 kwietnia, 202210 min

Portal wPolityce.pl dotarł w 2014 r. do dokumentu z 13 listopada 2009 r., który śp. prezydent Lech Kaczyński wysłał do Donalda Tuska w trakcie negocjacji gazowych z Rosją. List zawiera szereg pytań związanych z bezpieczeństwem energetycznym i stanowi doskonały komentarz do tego, co przez kilka lat w temacie bezpieczeństwa energetycznego zrobił, a właściwie nie zrobił, rząd Tuska.

Niestety na poniższe pytania premier Tusk nie odpowiedział pisemne. Natomiast jedyną odpowiedzią były działania rządu Tuska, który ostatecznie w październiku 2010 r. podpisał z rządem Federacji Rosyjskiej aneks do umowy jamalskiej w wyniku, którego uzależnienie Polski od rosyjskiego gazu zwiększyło się o 2 mld metrów sześciennych rocznie do 2022 r.

Publikujemy całą treść pisma prezydenta.

Szanowny Panie Premierze,

W związku z informacją Ministra Gospodarki RP Waldemara Pawlaka udzieloną na posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki w dniu 4 listopada br. na temat przebiegu polsko-rosyjskich negocjacji międzyrządowych dotyczących Porozumienia między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o budowie systemu gazociągów dla tranzytu gazu rosyjskiego przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i dostawach gazu rosyjskiego do Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 25 sierpnia 1993 r. oraz rozmów PGNiG SA z OOO Gazprom Export, a także wypowiedziami przedstawicieli rządu i spółek Skarbu Państwa na temat dostaw węglowodorów, uznałem za potrzebne zwrócić się do Pana z prośbą o udzielenie wyjaśnień i odpowiedzi na niżej postawione pytania.

Jakie było polskie stanowisko negocjacyjne w następujących kwestiach: długości obowiązywania kontraktu, wolumenu kupowanego gazu, formuły ustalania ceny gazu, akcjonariatu, statutu i procesu decyzyjnego w spółce EuRoPol GAZ SA, wysokości taryf przesyłowych?

Czy zwiększenie wolumenu dostaw gazu z Rosji i wydłużenie kontraktu jamalskiego aż o 15 lat nie pogłębi uzależnienia Polski od dostaw strategicznego surowca z jednego kierunku i źródła?

Czy tak znaczące i planowane na tak długi okres dostawy gazu z Rosji nie opóźnią lub wręcz nie podważą planów budowy Gazoportu w Świnoujściu?

Dlaczego strona polska zgodziła się na zwiększenie rosyjskich udziałów w spółce EuRoPol GAZ? Czy usunięcie z EuRoPol GAZ spółki Gas Trading, w której najwięcej udziałów posiada PGNiG, jest zgodne z interesem Skarbu Państwa? Czy statut EuRoPol GAZ zabezpiecza kontrole państwa polskiego nad odcinkiem gazociągu jamalskiego przebiegającego przez terytorium RP?

Czy i jak rząd ocenia skutki ekonomiczne porozumienia ze stroną rosyjską? Czy strona polska uzyskała jakikolwiek wpływ na kształtowanie ceny gazu rosyjskiego kupowanego przez następne 28 lat? Jak, zdaniem rządu, będzie się kształtowała w przyszłości relacja cenowa pomiędzy surowcem importowanym gazociągiem z Rosji a gazem w postaci skroplonej (LPG) sprowadzanym przez Gazoport?

Jak wiadomo, w styczniu br. Polska przestała otrzymywać gaz z tytuły kontraktu z RosUkrEnergo. Kiedy rząd poinformował opinię publiczną o fakcie powstania deficytu gazowego?

Kiedy i jakie kroki mające na celu pokrycie braków w dostawach gazu zostały podjęte?

Czy niewłączenie do rozmów z Rosją UE nie stoi w sprzeczności z promowaną przez Polskę zasadą solidarności energetycznej w ramach Unii?

Jak zawarte ze stroną rosyjską porozumienie przyczynia się, zdaniem rządu, do dywersyfikacji dostaw gazu do Polski? Czy zapisy owego porozumienia nie podważają deklarowanych dotychczas celów? Jaka jest obecna rządowa koncepcja dywersyfikacji dostaw gazu?

Dlaczego w ciągu ostatniego roku opóźnił się planowany termin oddania do użytku Gazoportu w Świnoujściu?

Panie Premierze,

mój niepokój budzi nie tylko kwestia zapisów porozumienia z Rosją w sprawie dostaw gazu oraz jego długofalowych konsekwencji dla bezpieczeństwa energetycznego Rzeczypospolitej. Równie istotna w tym kontekście jest przyszłość innych strategicznych projektów. Nie tylko wspomnianego wyżej Gazoportu, ale też tzw. interkonektorów gazowych i przyszłości rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk. Troska o dobro państwa skłania mnie do zadania pytań i w tych kwestiach.

Czy rząd przeanalizował, z jakiego źródła będzie pochodził gaz sprowadzany do Polski projektowanymi łącznikami systemowymi (interkonektorami) do Niemiec?

Czy rząd polski planuje połączenie naszego systemu gazowego z projektowaną lądową częścią gazociągu Nord Stream (OPAL) na terenie Niemiec?

W kontekście wypowiedzi Prezesa Zarządu PERN „Przyjaźń” SA, który publicznie zanegował zasadność realizacji projektu budowy korytarza do transportu ropy naftowej z regionu Morza Kaspijskiego (projekt Odessa-Brody-Gdańsk), chcę zapytać, jakie stanowisko w tej sprawie zajmuje polski rząd?

Czy rząd przeanalizował i podjął kroki zaradcze wobec możliwych następstw wyłączenia ropociągu „Przyjaźń” przez Rosję, w związku z budową przez Rosję ropociągiu BBTS-2?

Uprzejmie proszę Pana Premiera, na podstawie art. 4a ust. 5 Ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, o przesłanie stanowiska we wskazanych zagadnieniach.

Z wyrazami szacunku

Lech Kaczyński

 

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk