Z apelem o kryminalizację symbolu „Z” apelował w mediach społecznościowych szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba. „Wzywam wszystkie państwa do kryminalizacji używania symbolu +Z+ jako sposobu publicznego poparcia wojny agresji Rosji przeciwko Ukrainie” – napisał we wtorek. „+Z+ to rosyjskie zbrodnie wojenne, zbombardowane miasta, tysiące zamordowanych Ukraińców. Publiczne popieranie tego barbarzyństwa musi być zabronione” – dodał.
Posłowie Lewicy odpowiedzieli na apel Kułeby i w przyszłym tygodniu mają zaprezentować propozycje rozwiązań legislacyjnych.
Jak mówi PAP Rutka, „musimy stanąć po stronie bombardowanych, zabijanych i gwałconych przez rosyjską armię ludzi”. „Ukraińcy i Ukrainki muszą wiedzieć, że nie akceptujemy terroru rzeźnika Putina” – podkreślił.
Kopiec i Rutka powołują się też na art. 13 konstytucji, który brzmi: „Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa”.
Posłowie wystosowaliśmy także wspólną interpelację do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z prośbą o zaopiniowanie inicjatywy zakazu używania symbolu „Z”, a także w której dopytują, czy resort ma zamiar wprowadzić znak do rejestru symboli zakazanych lub pracuje nad podobnym projektem.
W poniedziałek MSW w Berlinie poinformowało, że używanie tego symbolu w Niemczech będzie karane. Wcześniej decyzję taką podjęły władze dwóch niemieckich krajów związkowych: Bawarii i Dolnej Saksonii. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski