Posłowie Konfederacji zorganizowali w Sejmie konferencję, której tematem były niesłuszne ich zdaniem przywileje, jakie rząd przyznał Ukraińcom. Dziennikarze odeszli od sprzętu i politycy przemawiali do samych statywów. „Czy zasługujemy na światło” – pytał Tomasz Grabarczyk.
Na słynnej już konferencji nie ma żadnych dziennikarzy. Część operatorów kamer też odmówiła nagrywania. @RadioNowySwiat pic.twitter.com/AT7sCvPMxi
— Klaudiusz Slezak 🚴♂️ (@KlaudiuszSlezak) March 17, 2022
„Tak dla pomocy, nie dla przywilejów” – to był tytuł konferencji zorganizowanej przez Konfederację. Jeden z liderów ugrupowania, Krzysztof Bosak wyjaśnił na Twitterze, że pomoc dla uchodźców z Ukrainy powoduje „poczucie niesprawiedliwości” u części Polaków, ale również Ukraińców, którzy przybyli do naszego kraju wcześniej.
Dziś o 11:30 w Sejmie konferencja prasowa @KONFEDERACJA_ ws. uchodźców: „Tak dla pomocy, nie dla przywilejów”.
Nadgorliwość rządu i niektórych instytucji powoduje poczucie niesprawiedliwości. Nie tylko u Polaków, ale i Ukraińców którzy przybyli wcześniej. Potrzeba roztropności!
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) March 17, 2022
One comment
Lewak myślący
18 marca, 2022 at 4:27 pm
Dziennikarze kreują rzeczywistość blokując, jak Facebook, wypowiedzi Konfederacji. Zarzut dziennikarzy, że nie będą nagłaśniać podżegania do podziałów jest celowo chybiony, bo takie działania podejmuje rząd, o czym politycy Konfederacji chcieli powiedzieć. Ale nie mogli. Bo nałożono na nich samowolną cenzurę. I to się wpisuje w trend rzekomego oczyszczania z dezinformacji, a faktycznie jest to zamordyzmem medialnym. Rozwinięcie sanitaryzmu. I jeszcze te powyłączane komentarze na Interii, wyborczej, czy innych, którzy o tym napisali. TO SIĘ SAMO KOMENTUJE!