Niedzielski poinformował, że w zeszłym tygodniu w szpitalach było 2 tys. pacjentów pochodzących z Ukrainy.
„W tym tygodniu ta liczba spadła, bo spadło też tempo napływu uchodźców. W tej chwili mamy mniej więcej 1,5 tys. pacjentów” – powiedział.
Podkreślił, że te hospitalizacje w większości związane są z przebytymi trudami podróży, odwodnieniem i z infekcjami pojawiającymi się w zbiorowiskach ludzkich.
„Pacjenci, którzy wymagają długoterminowego leczenia, to są pojedynczy pacjenci. Część z nich staramy się transportować do innych krajów unijnych” – wyjaśnił.
Minister zaznaczył, że kluczowe jest uzyskanie „realnego wsparcia ze strony Unii Europejskiej”, a w tej sprawie rozmawiał m.in. z unijną komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Stellą Kyriakides.
Wspomniał także o konieczności translokacji uchodźców i o refundacji kosztów leczenia. (PAP)
Autorka: Aleksandra Kiełczykowska