Belgia może zacząć dostarczać broń Ukrainie – poinformowała w piątek szefowa MSZ Sophie Wilmes i dodała, „Mam nadzieję, że nie jest za późno” – dodała. Kilka dni temu dziennik “De Standaard” ujawnił, że rząd zignorował wcześniejsze prośby Kijowa o dostarczenie uzbrojenia i sprzętu wojskowego.
Sophie Wilmes poprosiła ministerstwo obrony o pilne przygotowanie listy broni jaką można byłoby dostarczyć Ukrainie.
To zmiana stanowiska. Kiedy kilka tygodni temu ukraiński rząd zwrócił się do belgijskiego gabinetu z oficjalną prośbą o wysłanie 5 tys. hełmów, kamizelek kuloodpornych, broni i amunicji ta prośba została zignorowana.
Premier Alexander De Croo mówił kilka dni temu w rozgłośni Radio 1, że jego gabinet w drodze konsensusu postanowił nie odpowiadać na prośbę władz w Kijowie.
Źródła gazety „De Standaard” twierdzą, że rząd Belgii omawiał sprawę na posiedzeniu 31 stycznia. Głównym argumentem przeciwko pomocy Ukrainie było wówczas to, że nadal liczono, iż konflikt uda się rozwiązać drogą dyplomatyczną. Jednak Rosja dokonała inwazji na Ukrainę 24 lutego.
Źródło: PAP