Św. Józef- patron ludzi pracujących
Obchodzony jako Święto Pracy 1 maja jest także dniem, w którym Kościół katolicki czci św. Józefa – patrona ludzi pracujących. Tego dnia Kościół podkreśla szczególną rolę pracy w życiu i w rozwoju każdego człowieka.
Święty Józef był mężem Maryi. Jego święto obchodzimy dwa razy w roku: 19 marca – jako Oblubieńca Matki Bożej i 1 maja – jako wzór i patrona ludzi pracujących.
1 maja jest jednym z najnowszych świąt w Kościele katolickim. Papież Pius XII, zwracając się 24 kwietnia 1956 r. do Katolickiego Stowarzyszenia Robotników Włoskich, proklamował ten dzień świętem Józefa rzemieślnika, nadając w ten sposób religijne znaczenie świeckiemu, obchodzonemu na całym świecie od 1892 r. Świętu Pracy.
Tego dnia Kościół w sposób szczególny zwraca uwagę na pracę w aspekcie wartości chrześcijańskich, jak również społecznych, ogólnoludzkich i narodowych.
Sobór Watykański II w konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym „Gauduim et spes” („Radość i nadzieja”) podkreśla, że „człowiek jest podmiotem oraz głównym wykonawcą pracy i w świetle tej prawdy można dobrze pojąć zasadniczy związek istniejący pomiędzy osobą, pracą i społeczeństwem”.
Ludzka działalność – przypomina Sobór Watykański II – „pochodzi od człowieka i jest ukierunkowana na człowieka”. „Zgodnie z planem i wolą Bożą powinna ona służyć rzeczywistemu dobru ludzkości i pozwalać człowiekowi, jako jednostce i jako członkowi społeczności, na rozwijanie i wypełnianie jego integralnego powołania” – naucza Sobór Watykański II.
Papież Jan Paweł II w encyklice „Laborem exercens”, nawiązując do nauczania Soboru Watykańskiego II, podkreślił, że „aby wypełnić to zadanie, trzeba pogłębiać +rzetelną duchowość ludzkiej pracy+, mocno zakorzenioną w +Ewangelii pracy+, a wierzący są powołani do głoszenia i świadczenia o chrześcijańskim znaczeniu pracy pośród swych rozlicznych zajęć”.
W encyklice tej Jan Paweł II analizował problematykę pracy we współczesnym świecie. Rozwijał ideę pierwszeństwa osoby ludzkiej wobec rzeczy i samej pracy, która powinna być środkiem utrzymania i pomnażania dobrobytu kraju oraz samorealizacji człowieka. Papież pisał też o uprawnieniach pracowników i o roli związków zawodowych.
1 maja – jak pisze Hugo Hoever w „Żywotach świętych na każdy dzień” – podkreśla „szczególną godność znaczenia pracy ludzkiej i jest wyrazem zrozumienia i poszanowania jej roli w duchowym rozwoju człowieka, a także okazją do złożenia hołdu tym jej wartościom, które pozwalają stosunki między ludźmi ją wykonującymi oprzeć na zasadach pokoju społecznego – dalekich od niezgody, gwałtu i nienawiści”.
„Św. Józef, cieśla z Nazaretu, małżonek Najświętszej Marii Panny i opiekun Chrystusa, jest obecnie otoczony osobistym kultem jako uosobienie godności człowieka pracy, a także opatrznościowy opiekun robotniczej rodziny” – pisze Hoever.
Do Polski kult św. Józefa dotarł na przełomie XI i XII w., ale największy jego rozwój nastąpił w XVII i XVIII w. Kult ten propagowali karmelici i siostry wizytki. Obecnie centralnym ośrodkiem kultu św. Józefa jest w Polsce sanktuarium św. Józefa w Kaliszu. W kraju jest ok. 270 świątyń pod wezwaniem św. Józefa, w tym kilkanaście pod wezwaniem św. Józefa Robotnika.
Święty Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych. To także patron cieśli, stolarzy, rzemieślników, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających. Wzywany jest także w przypadku chorób oczu i w sytuacjach beznadziejnych, zwłaszcza braku dachu nad głową. Do św. Józefa modlą się narażeni na pokusy.
Świętego Józefa jako patrona obrali sobie też polscy kapłani – więźniowie obozu koncentracyjnego w Dachau. Złożyli oni w 1945 r. przysięgę, że w razie oswobodzenia, co roku będą spotykać się w miejscu kultu świętego Józefa w Kaliszu, by mu dziękować za ocalenie.
Całe swe życie św. Józef ciężko pracował. Ewangelie określają go mianem faber, przez co rozumiano wyrobnika – rzemieślnika naprawiającego narzędzia rolnicze i przedmioty drewniane.
1 maja w kościołach całego kraju sprawowane będą nabożeństwa w intencji środowisk robotniczych.
W Warszawie uroczysta msza w intencji ludzi pracy zostanie odprawiona w kościele św. Stanisława Kostki. Po mszy przedstawiciele władz mazowieckiej Solidarności złożą wieńce i kwiaty na grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki i odmówią modlitwę o jego rychłą kanonizację.
Lewica złoży kwiaty i zaproponuje ustawę dot. praw pracowników
Święto Pracy z powodu ograniczeń związanych z epidemią koronawirusa odbędzie się w tym roku bez tradycyjnych pochodów pierwszomajowych. Lewica złoży jednak kwiaty pod pomnikami, a w Warszawie przedstawi propozycję ustawy dotyczącej praw pracowniczych.
Szef OPZZ Andrzej Radzikowski poinformował PAP, że w związku z epidemią koronawirusa obchody Święta Pracy będą w skali mikro. „Niemniej jednak chcemy te najważniejsze dla nas miejsca odwiedzić nie tylko w Warszawie, ale też nasze organizacje terenowe złożą kwiaty w najważniejszych dla nas miejscach, aby pokazać, że ten 1 maja nie został wymazany z kartki kalendarza” – powiedział.
Liderzy partii lewicowych będą uczestniczyć w uroczystościach w całym kraju, głównie jednak w wydarzeniach w Warszawie. I tak pod Bramą Straceń Cytadeli Warszawskiej przedstawiciele Lewicy złożą kwiaty o godz. 11. Z kolei Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych przybędzie w to miejsce o godz. 13.30.
O godz. 12 kandydat Lewicy na prezydenta, lider Wiosny Robert Biedroń, szef SLD, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty oraz lider Lewicy Razem Adrian Zandberg oraz przedstawiciele OPZZ złożą kwiaty pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego na warszawskim placu Na Rozdrożu. Tam też odbędzie się briefing, na którym – jak przekazała PAP rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska – zaprezentowany zostanie projekt „ustawy pro pracowniczej”.
Przedstawiciele Lewicy, PPS i OPZZ na placu Grzybowskim w Warszawie o godz. 17 złożą także kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym demonstrację PPS z 1904 r.
Jak przekazał wiceszef SLD Tomasz Trela mniejsze uroczystości z udziałem polityków Lewicy odbędą się także w innych miastach wojewódzkich i powiatowych? „Będziemy składać kwiaty pod pomnikami, organizować konferencje prasowe, mówić o prawach pracowniczych i przypominać, że 1 maja 2004 roku lewica wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej” – powiedział.
Aktywności nie planuje także lider Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Piotr Ikonowicz, który Święto Pracy obchodził uczestnicząc w demonstracjach. „Byłoby z naszej strony nieodpowiedzialnie wyciągać ludzi w tłumne zgromadzenia w momencie, kiedy unikamy kontaktu ze względu na epidemię” – powiedział PAP. „My przełożymy nasz protest na czas, kiedy już będzie można” – zaznaczył.
1 Maja – Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy – został wybrany jako święto robotnicze przez kongres założycielski II Międzynarodówki, obradujący w Paryżu w 1890 roku. Data 1 maja miała uczcić rocznicę strajku robotników w Chicago w 1886 roku, brutalnie stłumionego przez policję.
W Polsce, głównie na terenach zaboru rosyjskiego, pierwsze pochody i strajki organizował II Proletariat i Związek Robotników Polskich. W 1891 roku w Łodzi i Żyrardowie doszło do starć z wojskiem, a następnie do represji władz carskich. Z późniejszych demonstracji największe rozmiary przybrały wystąpienia z lat 1905-7 i 1917-19.
1 Maja wszedł do tradycji polskiego ruchu socjalistycznego, ale później został zawłaszczony przez komunistów. W PRL został uznany za święto państwowe.
1 maja obchodzony jako Święto Pracy jest także katolickim Świętem Józefa Rzemieślnika. Proklamował je papież Pius XII 1 maja 1955 roku. Nadał w ten sposób religijne znaczenie obchodzonemu od 1890 roku świeckiemu Świętu Pracy. W tym dniu Kościół w sposób szczególny pragnie zwrócić uwagę na pracę ludzką, zarówno w aspekcie wartości chrześcijańskich, jak i społecznych, ogólnoludzkich i narodowych. (PAP)