– Nie wiedzieliśmy o tym, że będą fajerwerki. Najważniejsze jest to, że Jurek Owsiak wyciąga wnioski i mówi jasno, że w przyszłym roku nie będzie strzałów – powiedział prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, pytany o fajerwerki wystrzelone podczas światełka do nieba tradycyjnej kanonadzie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
W niedzielę punktualnie o godz. 20.00 przy Pałacu Kultury i Nauki mieszkańcy Warszawy obejrzeli Światełko do Nieba. Było to zwieńczenie 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w którym uczestniczył Rafał Trzaskowski i czekał wraz z Owsiakiem na wystrzelenie fajerwerków.
Przypomnijmy, że Trzaskowski zabronił używania fajerwerków w Warszawie podczas ostatniego sylwestra w ramach akcji Warszawa nie strzela.
Do incydentu związanego ze „Światełkiem do Nieba” Jurek Owsiak odniósł się na konferencji prasowej po finale WOŚP. Prezes zarządu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyraźnie zaznaczył, że w tym roku podczas pokazu użyto 67 procent mocy tego, „co mogliśmy robić wcześniej” i dodał: – Już nigdy więcej nie będziemy tego robili.
