Dziś tylko szczepienia są szansą na to, by uchronić społeczeństwo przed masowym umieraniem, z którym mamy dzisiaj do czynienia – przekonywała Urszula Pasławska, posłanka i wiceprezes PSL-u, w rozmowie z „Jedynką” Polskiego Radia.
– Jestem za obowiązkiem szczepień. Uważam, że powinniśmy wziąć byka z rogi – rządzący powinni zmierzyć się również z niepopularnymi decyzjami, po to, aby podjąć walkę z koronawirusem. Mamy dziś do czynienia z bezwładem, pan (Adam) Niedzielski mówi jedno, politycy PiS-u mówią drugie, a przedstawiciele Solidarnej Polski mają jeszcze inne zdanie w tej sprawie. Mam wrażenie, że nikt nie jest dowódcą na tej „wojnie”, nikt nie dowodzi walką z koronawirusem. Jeżeli ktoś ma lepszy pomysł na walkę z COVID-em, niż szczepienia, to bardzo proszę, będziemy o tym rozmawiać. Ale dziś tylko szczepienia są szansą na to, by uchronić społeczeństwo przed masowym umieraniem, z którym mamy teraz do czynienia – podkreśliła polityk.
– To jest bardzo trudne wyzwanie, ponieważ społeczeństwo zostało zdezinformowane, także przez działania niektórych nieodpowiedzialnych polityków. Te wątpliwości trzeba rozwiać, bo przecież nie wszyscy, którzy się nie zaszczepili, są przeciwnikami szczepień. Nie ma dziś dyskursu na ten temat, nie ma wsparcia w podejmowaniu decyzji, nie ma systemu zachęt, ani ostracyzmu wśród partii rządzącej, wobec polityków, którzy są „antyszczepionkowcami”. Pamiętajmy, że najwięcej takich polityków jest w Zjednoczonej Prawicy i Konfederacji, chociaż większość polityków Konfederacji jest zaszczepiona. Mamy do czynienia z fałszem i obłudą na rzecz słupków wyborczych – stwierdziła parlamentarzystka.
Źródło: Polskie Radio