Już nie tylko nietoperze, ale i hipopotamy – koronawirusa wykrywa się ostatnio u coraz większej liczby zwierząt.
Niedawno belgijski ogród zoologiczny poinformował, że na kwarantannę skierowano dwa hipopotamy po tym, jak przeprowadzone na nich testy na koronawirusa przyniosły pozytywne rezultaty. Dyrekcja zoo milczy na temat hipotetycznej przyczyny infekcji i samego pomysłu robienia testów hipopotamom. Dotychczas najczęściej wykrywano wirusa u małp człekokształtnych i kotów.
Dla odmiany w Kanadzie wykryto trzy przypadki koronawirusa u dzikich jeleni. Dołączyły one do grona zakażonych kotów, psów, fretek, chomików i małp.
Jak donosi CNN, amerykański Departament Rolnictwa zatwierdził właśnie szczepionkę dla zwierząt. Jako pierwszych zaszczepiono nią siedem orangutanów z narodowego ogrodu zoologicznego.