Co jeszcze wyssiecie z palca? Jak daleko się posuniecie, aby deprecjonować wysiłek żołnierzy i funkcjonariuszy? – pyta w mediach społecznościowych rzecznik Wojsk Obrony Terytorialnej, płk. Marek Pietrzak, odnosząc się do niedzielnej publikacji Gazety Wyborczej.
„Pan Anatol nie może się z tym pogodzić: – Najgorzej ich traktują terytorialsi, gorzej niż bydło. Widzę, jak przy drodze klęczą mokrzy ludzie, ręce im każą trzymać za głową. Co wy wyrabiacie? – pytam. Nic nie odpowiadają. Gdyby na miejscu był Frontex, nie mogliby robić, co chcą. W niedzielę tu w lesie było ponad 30 osób, z dzieciaczkami małymi. Wszystkich zapakowali do ciężarówki, wywieźli na Białoruś. Czemu my tacy jesteśmy? Co się dzieje na tym świecie? To tak boli!” – fragment artykułu z GW.
Brawo @wyborcza_bstok – co jeszcze wyssiecie z palca? Jak daleko się posuniecie, aby deprecjonować wysiłek żołnierzy i funkcjonariuszy?
Autorka artykułu tak skomentowała sytuację podczas rozmowy z rzecznikiem #1PBOT: "nie znam szczegółów, zadzwonię do informatora" – dno! pic.twitter.com/e48S5RDQmn— płk Marek Pietrzak 🇵🇱 dowódca 18SBOT (@marekpietrzak76) October 18, 2021