Ceny na polskich stacjach są jednymi z najniższych Europie i mam nadzieję, że takie pozostaną – mówił podczas sesji Q&A premier Mateusz Morawiecki. Zaznaczył, że rząd będzie łagodził skutki inflacji dla tych, którzy mogą najmocniej ucierpieć.
Zapytany, jaki ma plan na zatrzymanie pędzącej inflacji, premier powiedział, że utrzymanie inflacji w ryzach to zadanie Rady Polityki Pieniężnej i Narodowego Banku Polskiego, czyli „instytucji niezależnych od władzy i rządu”. Powiedział, że z zadowoleniem przyjął decyzje i zmiany stóp procentowych, ponieważ – jak zaznaczył – jest to impuls, który rynki finansowe obserwują. Wskazał jednak, że „są zjawiska obiektywne, takie jak wzrost kosztów surowców, który przekłada się na inflację”. Podkreślił, że „ze swojej strony będziemy łagodzili skutki inflacji dla tych, którzy mogą najmocniej ucierpieć”. (PAP)
autor: Ewa Wesołowska