Prawdopodobnie dziś Sejm zajmie się specustawą o budowie zabezpieczeniu granicy państwowej na odcinku białoruskim – poinformował w środę wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.
We wtorek wieczorem do Sejmu wpłynął projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej. Określa on zasady przygotowania i realizacji zabezpieczenia – bariery – na polskiej granicy stanowiącej granicę zewnętrzną UE.
Również we wtorek minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że Rada Ministrów przyjęła zgłoszony przez MSWiA projekt ustawy o budowie zabezpieczenia na granicy. Wyjaśnił, że projekt zakłada stworzenie „solidnej, wysokiej zapory, wyposażonej również w system monitoringu oraz detekcji ruchu”.
„Prawdopodobnie dziś specjalna ustawa będzie omawiana w Sejmie” – powiedział w środę Polskim Radiu 24 wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. Wyraził przekonanie, że zostanie ona przyjęta jak najszybciej, jak to jest możliwe, a budowa zostanie zrealizowana szybko i sprawnie. „Straż Graniczna będzie zajmowała się budową tego umocnienia granicy” – dodał.
Przypomniał, że po stronie białoruskiej w odległości ok. jednego kilometra „są bardzo dobre umocnienia graniczne wybudowane w formule elektronicznej, jak również w formule płotu”. Podkreślił, że umocnienia te zostały zbudowane przez Białorusinów ze środków Unii Europejskiej. „To były setki milionów euro” – zaznaczył.
W jego ocenie „to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej to nie przypadek, że ktoś może w sposób niekontrolowany te zabezpieczenia przejść”.
Skurkiewicz poinformował, że na wniosek ministra spraw wewnętrznych na polsko-białoruskiej granicy służbę pełni wojsko polskie. 3200 żołnierzy jest bezpośrednio zaangażowanych w pomoc straży granicznej.
„Służących na granicy jest jednak więcej, linii wysiłku jest kilka, bo to nie tylko wsparcie SG, ale również budowa zapory inżynieryjnej, budowa posterunków w formule esko bastion” – wskazał. Dodał, że zaangażowane są tam również Wojska Obrony Terytorialnej. Terytorialsi wraz ze Strażą Graniczną uczestniczą w patrolach na Bugu. Wykorzystywane są również aparaty bezzałogowe systemu FlyEye, które są na wyposażeniu WOT.
Wiceminister zapewnił, że jeżeli będzie taka wola ze strony SG i zapadną takie decyzje, to MON jest w stanie podwoić obecność żołnierzy zaangażowanych bezpośrednio w patrolowanie granicy.
Podkreślił, że Wojsko Polskie przystąpiło do realizacji działań na granicy już 6 lipca. Dodał, że 5 lipca minister obrony narodowej podpisał decyzję o wsparciu ze strony wojska polskiego przy budowie inżynieryjnej zapory fortyfikacyjnej. „W ciągu miesiąca wybudowaliśmy blisko 100 km tej instalacji tymczasowej. (…) ona w sposób znaczący spowolniła możliwość przechodzeni imigrantów na teren RP” – oznajmił.(PAP)