Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie zgodził się, by wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy – Dominik W. skorzystał z warunkowego przedterminowego zwolnienia z kary więzienia – dowiedziała się PAP w sądzie. Tym samym zmienił wcześniejsze postanowienie sądu okręgowego.
Pierwsze dotyczyło zdarzenia z sierpnia 2016 r. Dominik W. podczas wyprowadzki od starszej o trzy lata partnerki ugodził ją nożem w udo. Rana była niegroźna. W lutym 2020 r. został za to prawomocnie skazany na trzy miesiące pozbawienia wolności i prace społeczne.
Drugą sprawę karną wnuk Wałęsy miał za rajd autem w stanie nietrzeźwości ulicami Gdańska Oruni, kolizję z innym samochodem i szarpaninę z próbującymi go zatrzymać policjantami. Również w lutym ub.r. zapadł prawomocny wyrok skazujący 22-letniego wówczas Dominika W. na karę 2 lat i 8 miesięcy bezwzględnego więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów przez 6 lat oraz zapłatę w sumie 10 tys. zł.
Dominik W. trafił do Zakładu Karnego w Gdańsku Przeróbce. Po odbyciu części kary mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z więzienia. Sąd Okręgowy w Gdańsku wyraził zgodę na szybsze opuszczenie zakładu karnego, miało to nastąpić 2 września br. Od tej decyzji odwołała się prokuratura i 17 września Sąd Apelacyjny wydał postanowienie zgodne z oczekiwaniami oskarżyciela publicznego.
„Sąd Apelacyjny w Gdańsku postanowił (…) odmówić skazanemu Dominikowi W., synowi P. i J., warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia reszty kary 2 lat i 10 miesięcy orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego Gdańsk–Południe” – poinformowała PAP w środę Joanna Organiak.
Sąd zdecydował też zwolnić skazanego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
Uwzględniając zażalenie prokuratora, SA uznał, że nie zachodzi jeszcze jednoznacznie pozytywna prognoza dotycząca zakończenia procesu resocjalizacji Dominika W.
„Sąd podkreślił, że konflikt skazanego z prawem nie miał charakteru incydentalnego, albowiem był on już kilkukrotnie karany sądownie, zaś stosowane wobec niego w przeszłości środki reakcji karnej nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Wykazał się skłonnością do lekceważenia obowiązującego porządku prawnego i wydawanych wobec niego orzeczeń sądowych oraz tendencją do popełnienia przestępstw, bez głębszej refleksji nad ich skutkami i pod wpływem emocji” – poinformowano PAP.
„Sąd Apelacyjny uznał, iż w postawie skazanego nie doszło jeszcze do tak dalece idących zmian, które gwarantowałyby, że proces jego readaptacji społecznej mógłby przebiegać efektywnie po udzieleniu mu warunkowego przedterminowego zwolnienia” – dodano.
Dominik W. zakończy odbywanie kary 7 września 2022 r.(PAP)
Autorzy: Hanna Dobrowolska, Krzysztof Wójcik