Kaleta: nie możemy być gorzej traktowani w UE

Magdalena Targańska13 września, 20214 min

Nie możemy być gorzej traktowani w UE, bo to w pewnym momencie będzie oddziaływało na polską gospodarkę – mówił w poniedziałek wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. „Musimy podejmować działania adekwatne i symetryczne, tak, żeby polska gospodarka nie odczuwała bezprawnych działań KE – podkreślał.

W poniedziałkowej rozmowie z TVP Info, wiceminister Sebastian Kaleta był pytany o możliwość, jaką rozpatrywał niedawno w „Rzeczpospolitej” sędzia TK Mariusz Muszyński. Chodzi o ewentualne potrącenie polskich składek do UE.

Na pytanie, czy prawnie tego rodzaju drogi są możliwe do przeprowadzenia, Kaleta zaznaczył, że przede wszystkim wiążące nas z Unią zobowiązania dotyczące choćby przepływu towarów i osób, mówią zawsze o tym, „że jeśli zaistnieją nadzwyczajne okoliczności w danym państwie członkowskim, (to) zgodnie z zasadą proporcjonalności te państwa członkowskie mogą stosować wyjątki od szanowania reguł związanych z przepływem choćby kapitału, osób czy towarów”.

„Uważam, że nasze państwo powinno być gotowe na każdy scenariusz dotyczący zapewnienia płynności finansowej wobec bezprawnych działań Komisji Europejskiej” – powiedział wiceminister sprawiedliwości.

„Nie możemy być gorzej traktowani w Unii Europejskiej, ponieważ to w pewnym momencie będzie oddziaływało na polską gospodarkę” – zaznaczył. „Musimy podejmować działania adekwatne i symetryczne, tak, żeby polska gospodarka nie odczuwała bezprawnych działań KE, a jednocześnie, co powinno dawać do myślenia decydentom w Brukseli, że Polska w tym sporze nie ulegnie, ponieważ to jest mowa i dyskusja o podstawowych elementach polskiej suwerenności” – podkreślił.

Komisja Europejska poinformowała, że zdecydowała o zwróceniu się do Trybunału Sprawiedliwości UE o nałożenie kar finansowych na Polskę za nieprzestrzeganie decyzji ws. środków tymczasowych z 14 lipca. Chodzi o postanowienie dotyczące Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Na mocy środków tymczasowych z 14 lipca Polska została zobowiązana przez TSUE do „natychmiastowego zawieszenia” stosowania przepisów krajowych odnoszących do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, w kwestiach na przykład uchylania immunitetów sędziowskich. Z kolei 15 lipca TSUE orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. (PAP)

 

Autor: Daria Kania

Udostępnij:

Magdalena Targańska

Leave a Reply

Koszyk