Prawie dziewięciu na dziesięciu pracowników korzysta z pozapłacowych benefitów w pracy. Najpopularniejszymi są bony podarunkowe i okolicznościowe (44 proc.), grupowe ubezpieczenie na życie (42 proc.) oraz szkolenia (39 proc.) – wynika z badania IBRIS.
Benefitami, które w opinii pracowników najbardziej zyskały na znaczeniu w czasie pandemii COVID-19, są możliwość pracy zdalnej oraz grupowe ubezpieczenie na życie. W tym samym czasie na znaczeniu straciły takie benefity jak karty sportowe i szkolenia. Autorzy badania zaznaczają jednocześnie, że co czwarty badany wskazał, że nie ma takich benefitów, które straciły na znaczeniu.
Z kolei w badaniu kierowanym do przedsiębiorstw, prawie osiem na dziesięć firm wskazało, że oferuje swoim pracownikom pozapłacowe korzyści. Najpopularniejszym benefitem jest grupowe ubezpieczenie na życie (61 proc.). Dość często oferowane benefity to także szkolenia (49 proc.) oraz możliwość pracy zdalnej (43 proc.).
W ocenie przedsiębiorców – podobnie jak zdaniem pracowników – w dobie pandemii na znaczeniu najbardziej zyskała możliwość pracy zdalnej. Na kolejnych pozycjach znalazły się grupowe ubezpieczenie na życie, prywatna opieka medyczna oraz bony podarunkowe i okolicznościowe. Dodatkiem, który zdaniem badanych przedstawicieli firm najbardziej stracił na znaczeniu, jest karta umożliwiająca korzystanie z obiektów sportowych oraz szkolenia zawodowe. Badanie zostało wykonane dla Nationale Nederlanden.(PAP)