Internauci publikują zdjęcia z dzisiejszych uroczystości związanych z rocznicą katastrofy w Smoleńsku. Komentarze bywają bardzo mocne. Ludzie pytają, dlaczego nie mogli pożegnać swoich bliskich, wziąć udziału w pogrzebach, a zasady najwidoczniej nie obowiązują polityków. Oni dzisiaj w dużej grupie, bez maseczek, bez rękawiczek, w świetle jupiterów pokazali, że są ponad.
Przypomnijmy, że zgodnie z regulacjami, co do których legalności ma wątpliwości wielu prawników, zabronione są zgromadzenia, nie wolno przemieszczać się poza celami bytowymi, zdrowotnymi i zawodowymi. Należy zachowywać dwumetrowy odstęp od jakiejkolwiek osoby, nawet jeśli jest ona własną żoną czy mężem. Za złamanie zakazu grożą kilkusetzłotowe grzywny, ale wielu Polaków odmawia ich przyjęcia licząc na to, że sądy będą przyznawały im rację.
Tegoroczne uroczystości, jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, były planowane z wielką pompą. Sytuacja wymusiła zmianę scenariusza na dużo bardziej skromny, ale i tak powodujący u wielu odbiorców niesmak.
Komenda Stołeczna Policji tak do tego się odniosła na Twitterze: W związku z obchodami 10. rocznicy katastrofy smoleńskiej przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji. Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze.
