W poniedziałek wieczorem jesteśmy umówieni na debatę z Radą Medyczną na temat kroków, jakie przedsięwziąć, by zaszczepienie w Polsce było na wyższym poziomie – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Skrytykował też niedzielne wydarzenia w jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim.
„Działania tego typu, jak te w Grodzisku Mazowieckim, naprawdę są niedopuszczalne. To jest agresja, która powinna być ze wszech miar potępiona i wyrażamy tu nasze zdecydowane słowa sprzeciwu przeciwko takim działaniom” – powiedział Morawiecki.
„Jesteśmy jednocześnie dziś wieczorem umówieni na debatę z Radą Medyczną dotyczącą tego, jakie kolejne kroki przedsięwziąć, by zaszczepienie w polskim społeczeństwie było jeszcze na wyższym poziomie” – dodał.
Szef rządu podkreślił, że „dziś mamy zaszczepienie na pewno duże dla osób powyżej 70. roku życia, powyżej 60. też całkiem przyzwoite, ale mogłoby być wyższe”. Według premiera, oznacza to, że w przypadku czwartej fali, „która niestety się zbliża, będziemy mieli do czynienia prawdopodobnie z jej nieco łagodniejszym przebiegiem”. Podkreślił zarazem, że „to nie powinno nas usypiać i to na pewno nie stanowi przyczyny do niepodejmowania działań coraz bardziej radykalnych”.
Morawiecki powiedział, że otrzymuje coraz więcej sygnałów z Europy Zachodniej, od premierów innych krajów, że będą wdrażane paszporty covidowe – zaświadczenia o zaszczepieniu przeciw Covid-19 – „i polscy obywatele nie będą mogli poruszać się niemal po całym terytorium Europy, zwłaszcza Europy Zachodniej bez takich odpowiednich certyfikatów, bez odpowiednich paszportów”. Premier podkreślił, że każdy, kto planuje wyjazd poza terytorium Polski „może być narażony na daleko idące ograniczenia w przemieszczaniu się”. (PAP)
Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka