W Glinojecku koło Ciechanowa, jak co roku pod koniec czerwca, miał być Festyn Wianki. Organizatorzy przewidywali, że w imprezie udział weźmie około tysiąca osób. W regulaminie festynu pojawił się więc zapis, że z powodu obostrzeń sanitarnych oraz limitu uczestników osoby, które się nie zaszczepiły, będą oznakowywane opaskami na rękę – donosi portal money.pl.
Portal przytacza wypowiedź Wojciecha Bruździńskiego, dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Glinojecku, który nazywa ten pomysł bardzo niefortunnym i tłumaczy, że zwracali się do różnych instytucji rządowych z pytaniami, jak zorganizować liczenie ludzi na tak dużej imprezie, ale nikt nie potrafił im podpowiedzieć. W końcu sami znaleźli rozwiązanie.
Po burzy wywołanej przez internautów, którzy sprzeciwili się segregacji sanitarnej, samorządowcy podjęli decyzję, że impreza w tym roku się nie odbędzie.
Stare, dobre, sprawdzone metody. pic.twitter.com/q7GHLMJP3R
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) June 29, 2021
One comment
Marek
30 czerwca, 2021 at 11:19 pm
Już słyszałem: „przecież to tylko maseczka, co ci szkodzi założyć na chwilę?”
Już słyszałem: „to tylko dwa tygodnie – wytrzymajmy.”
Już słyszałem: „to ostatnia prosta.”
A teraz słyszę, że niektórzy mają nosić opaski na ramionach? Czy producent drutu kolczastego już wstawił fabryki na wysokie obroty?