Dobrze, że znajdują się cierpliwi, którzy weryfikują, co kryje się za sensacyjnymi historiami antyszczepionkowców – napisał w piątek na Twitterze minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Bzdury, plotki i wymysły. Oto, co kryje się pod sensacyjnymi historiami antyszczepionkowców. Dobrze, że znajdują się cierpliwi, którzy to weryfikują” – napisał szef resortu zdrowia.
Bzdury, plotki i wymysły. Oto co kryje się pod sensacyjnymi historiami antyszczepionkowców. Dobrze, że znajdują się cierpliwi, którzy to weryfikują.https://t.co/aY0Q1fEjwY
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) June 11, 2021
Podlinkował ten wpis tekstem zamieszczonym na portalu wp.pl, którego autor poszedł tropem historii przekazywanej przez antyczepionkowców, o tym, że we wsi w Bieszczadach po szczepieniu miała umrzeć cała czteroosobowa rodzina, a także pan Eugeniusz z sąsiedniej miejscowości.
„Jak to się rozeszło wśród mieszkańców, już nikt nie chciał szczepionki. Powiedziałem: sprawdzam. Z przekonaniem mogę napisać – to bzdury” – napisał autor artykułu.
W Polsce wykonano dotąd ponad 23,6 mln szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych jest ponad 9,2 mln osób. Polscy pacjenci otrzymują szczepionkę przeciw COVID-19 jednej z czterech firm. Tylko szczepionka Jannsen (Johnson & Johnson) jest jednodawkowa. Pozostałe wymagają powtórzenia dawki.
Preparatami firm Moderna, AstraZeneca i Jannsen szczepione są osoby od 18. roku życia. Od poniedziałku preparatem firmy Pfizer/BioNTech, obok osób pełnoletnich i w wieku w wieku 16-18 lat, mogą być szczepione także dzieci w wieku 12-15 lat. (PAP)
Autorka: Danuta Starzyńska-Rosiecka