Prokuratura zbada sprawę decyzji AGH w Krakowie, związanych ze szczepieniami. Jeden z wydziałów uczelni zapowiedział, że praktyki studenckie będą tylko dla zaszczepionych. AGH miała też planować gromadzenie danych studentów i pracowników dot. szczepienia się.
„Do Prokuratury Okręgowej w Krakowie wpłynęło zawiadomienie dotyczące zachowania rektora i innych pracowników Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, którzy – zdaniem zawiadamiającego – przymuszają studentów do udziału w programie szczepień przeciwko COVID-19, uzależniając ich udział w zajęciach stacjonarnych od przyjęcia przynajmniej jednej dawki szczepionki” – poinformował we wtorek PAP rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury okręgowej Janusz Hnatko. Zawiadomienie złożyła jedna z warszawskich kancelarii prawniczych.
Prokuratura okręgowa przekazała sprawę do Prokuratury Rejonowej Kraków Krowodrza, zgodnie z zasadą właściwości miejscowej.
W sprawie decyzji AGH interweniował także Rzecznik Praw Obywatelskich, który zwrócił się o wyjaśnienia do rektora uczelni AGH prof. Jerzego Lisa. Wątpliwości RPO budzi zapowiedź monitorowania przez uczelnię informacji dotyczących zdrowia w postaci danych o zaszczepieniu i na ich podstawie objęcie osób niezaszczepionych, a więc narażonych na zakażenie, systemem specjalnej ochrony.
RPO pyta też o podstawy prawne organizacji praktyk studenckich tylko dla zaszczepionych – władze Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska poinformowały, że do praktyk w tym roku akademickim zostaną dopuszczone tylko osoby, które przedstawią zaświadczenie o zaszczepieniu się co najmniej jedną dawką.
„Władzom uczelni zależy na rozpoczęciu nowego roku akademickiego w trybie normalnym i przywróceniu pełnego funkcjonowania uczelni. Musimy dbać o zdrowie wszystkich” – tłumaczyła rzeczniczka AGH Anna Żmuda-Muszyńska, cytowana przez media. „Z głosami antyszczepionkowymi nie dyskutujemy” – dodała. Odpowiedź na pismo RPO jest przygotowywane.(PAP)
autor: Beata Kołodziej