Policja przekazała do prokuratury materiał zebrany w sprawie wdarcia się grupy osób do bloku, w którym mieszka minister zdrowia Adam Niedzielski – poinformowała w sobotę PAP stołeczna policja. W zależności od oceny prokuratorów policja będzie prowadzić dalsze czynności w tej sprawie.
Kiedy na miejsce zdarzenia udali się policjanci osoby, o których mowa, już się oddaliły. „Cały zebrany materiał – wszystkie okoliczności – w tej sprawie zostały przekazane do prokuratury celem oceny prawno-karnej” – powiedział PAP podkom. Retmaniak. Wyjaśnił, że w zależności od oceny prokuratury policja będzie prowadzić dalsze czynności.
Portal TVP Info podał w sobotę, że kilkanaście osób naruszyło prywatność ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, wdzierając się do bloku, gdzie znajduje się jego prywatne mieszkanie.
„My wiemy dokładnie, gdzie on mieszka i będziemy tutaj, nie raz, nie dwa” – miał grozić jeden z mężczyzn. Jak ustalił portal, do incydentu doszło w Warszawie na jednym z osiedli, gdzie znajduje się prywatne mieszkanie ministra zdrowia.
„Z nagrania umieszczonego w mediach społecznościowych wynika, że grupa kilkunastu osób – nie jest jasne, z jaką organizacją czy grupą związanych – poznała prywatny adres Niedzielskiego i zaczaiła się przed blokiem” – podali dziennikarze.
Kiedy pod mieszkanie podszedł minister, wówczas kilka osób podbiegła do niego – napisali. „Dlaczego jesteśmy tak traktowani?” – miał zwracać się do ministra jeden z mężczyzn. Intruzi weszli do bloku i wbiegli na piętro, na którym mieszka minister. Tam również próbowali zadać mu pytania, podążając aż pod same drzwi prywatnego mieszkania. Incydent był przez nich nagrywany – podał portal TVP Info. (PAP)
autor: Krzysztof Kowalczyk