Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, zapowiada, że od lipca będzie oczekiwał deklaracji o tym czy osoba, która ma się z nim spotkać, jest zaszczepiona. W przeciwnym wypadku rozmowa z prezydentem możliwa będzie tylko zdalnie – donosi Radio Poznań.
Nie mam zamiaru narażać swojego zdrowia
– mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
– W przypadku relacji osobistych to jest bardzo proste. Nie spotkam się z kimś, kto mi nie zadeklaruje, że jest zaszczepiony, a jak ktoś jest antyszczepionkowcem, to nasze relacje na jakiś czas, na ileś miesięcy czy lat, będą wstrzymane – zapowiedział na antenia Radia Poznań Jaśkowiak.
– Ich wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność innego człowieka. To jest również wolność tych, którzy się zaszczepili, żeby móc być wolnym od ryzyka zarażenia przez cymbałów, którzy czerpią wiedzą z Facebooka i są po prostu nieroztropni – mówi Jacek Jaśkowiak.
„Znaczna część społeczeństwa jest wciąż bardzo sceptycznie nastawiona do szczepień przeciwko COVID-19. A to jedyne narzędzie walki z pandemią. By było skuteczne, szczepienia muszą być powszechne. Dlatego powinny być obowiązkowe. Do wprowadzenia takiej regulacji będziemy przekonywać rząd” – napisał na swoim profilu Jacek Jaśkowiak.
Prezydent Poznania jest nie tylko za obowiązkiem szczepień, ale także uważa, że kontakt z osobą niezaszczepioną powinien być ograniczony. W rozmowie z Radiem Poznań zadeklarował, że ze względu na ochronę swojego zdrowia nie spotyka się z kimś, kto nie zapewni go, że został zaszczepiony.
2 comments
SzczupakDupak
18 maja, 2021 at 10:31 pm
Najpierw musi pan Przetrwać 4 Fale że szczepionka która jest na starego wirusa buhaja Żydowski Popleczniku Farmacji zakłamanej hehe!!
anoan
19 maja, 2021 at 12:07 am
Zobaczymy „cymbale” jak za jakiś czas się będziesz czuł i reagował na nowe wirusy. Powodzenia!