Szwedzkie media opisują zwycięstwo Igi Świątek w Rzymie jako „szalone rozbicie rywalki” i „nieprawdopodobny knock out” w czasie zaledwie trzech kwadransów. Nie mogło to pozostać niezauważone w kraju o wielkich tradycjach tenisowych, który wydał na świat Bjoerna Borga i Matsa Wilandera.
Szwedzki dziennik „Aftonbladet” napisał, że 19-letnia Polka potrzebowała zaledwie 45 minut w finale turnieju WTA, aby rozgromić Karolinę Pliskową. „Dziewiąta w rankingu światowym Czeszka była w tym finale bez żadnych szans. Taki wyczyn zdarzył się po raz pierwszy od 91 lat w historii turnieju” – zauważył dziennik.
Zdaniem kanału szwedzkiej telewizji SVT Iga Swiątek pokazała „super pokaz rzadko oglądanej w tym sporcie tak totalnej dominacji” wygrywając w zaledwie trzy kwadranse.
Stacja zwróciła uwagę na fakt, że zwycięstwo Polki jest szczególnie ważne ponieważ turniej był wyjątkowo silnie obsadzony – zebrała się tu cała światowa elita, bowiem turniej w Rzymie był ostatnim sprawdzianem dyspozycji przed zbliżającym się French Open: „Świątek pokazała właśnie w jakiej się znajduje”.
Agencja TT oceniła, że 19-letni talent z Polski totalnie zdominował Karolinę Pliskową, nie dając jej chwili na oddech i jakąkolwiek obronę. „Spodziewaliśmy się długiego meczu lecz był to wyjątkowo krótki finał. Wygranie pierwszego seta zajęło jej zaledwie 20 minut, a w drugim wykończyła rywalkę po 25. Teraz Świątek jedzie do Paryża jako faworytka, zwłaszcza że jest obrończynią tytułu”.
Zbigniew Kuczyński (PAP)