O przemocy w tym domu służby wiedziały od lat. Zainterweniowały dopiero jak chłopiec przyszedł na komisariat

Komendant ze łzami w oczach mówi o chłopcu, który przyszedł na komisariat. 10-latek opowiedział o horrorze w domu. Wychodząc z niego, zostawił kartkę z napisem: nie wracam, uciekłem. Policjanci z Lubonia opowiadają o dyżurze, którego nigdy nie zapomną – informuje TVN24.

Sierżant Monika Korfanty przed wejściem do komisariatu zobaczyła chłopca. – Pukał przez szybę do komisariatu, dlatego podeszłam. Był bardzo smutny i roztrzęsiony, był w samych papciach, rozdartej koszulce – opowiada TVN24 sierż. Monika Korfany z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.

– Chłopiec odpowiedział, że nie chce wracać do domu. Zostawił kartkę swoim rodzicom z napisem: nie wracam, uciekłem – wspomina sierż. Monika Korfanty.

– Zapytałam się, czy chce coś zjeść, czy jest głodny. Chłopiec odparł, że tak, ponieważ w dniu wczorajszym gdy dostał karę od taty, mama przyniosła mu dwie skibki chleba i kubeczek wody. Na to tata wpadł i zabrał mu ten posiłek – dodaje sierż. Monika Korfanty.

Z materiału TVN24 wynika, że chłopiec nie mógł sam zaglądać do lodówki, bo miał wiązane nogi i musiał klęczeć. – Chłopiec nie mógł spać na łóżku, gdy położył sobie główkę na poduszce, dostał za to wielkie lanie – zwraca uwagę policjantka z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. Kary miały chłopca „uszlachetniać”. – Z polecenia dyżurnego z chłopakami udałam się zatrzymać mężczyznę – dodaje funkcjonariuszka.

O tym, że w domu jest przemoc, służby wiedziały od kilku lat. Procedura niebieskiej karty ruszyła w 2018 roku. To wtedy pracownik MOPS zauważył ślady pobicia matki. – Biegły sądowy nie dopatrzył się potrzeby zastosowania daleko idących środków i sąd umorzył postępowanie – przekazała Małgorzata Machalska, burmistrz miasta Luboń.

Mężczyzna trafił do aresztu. 10 -latek przebywa w placówce opiekuńczej.

Źródło: TVN24

Udostępnij:

Karol Kwiatkowski

Wiceprezes Zarządu Fundacji "Będziem Polakami" - wydawcy Naszej Polski. Dziennikarz, działacz społeczny i polityczny.

Leave a Reply

Koszyk