Od stycznia do końca marca do Tajlandii wjechało o ponad 99 proc. mniej zagranicznych turystów niż w tym samym okresie rok wcześniej. Trwająca trzecia fala zakażeń koronawirusem może opóźnić rozluźnienie restrykcji dla cudzoziemców – ocenia miejscowe centrum badawcze.
Niespełna 20,2 tys. zagranicznych wczasowiczów przyleciało do Tajlandii w pierwszych trzech miesiącach 2021 roku. To ponad 99-procentowy spadek z poziomu 6,7 mln, który azjatycki kraj zanotował w okresie od stycznia do marca 2020 roku – wynika z danych tamtejszego urzędu ds. turystyki (TAT).
Gospodarka kraju, który w poprzedzającym pandemię roku odwiedziło niemal 40 mln zagranicznych gości, od dziesięcioleci jest uzależniona od masowej turystyki. W 2019 roku cudzoziemcy wydali tam równowartość ok. 60 mld USD.
Tajlandia przez wiele miesięcy była jednym z krajów najlżej dotkniętych pandemią. Na początku kwietnia liczba zakażeń jednym z nowych wariantów koronawirusa zaczęła jednak gwałtownie rosnąć, co uznano za początek trzeciej fali infekcji. W sobotę miejscowe służby medyczne poinformowały o wykryciu rekordowej liczby 2839 nowych zakażeń – najwięcej w stołecznym Bangkoku. Oznacza to, że ich ogólna liczba przekroczyła 53 tys.
Od niedzieli w Bangkoku i 17 innych prowincjach mają zostać wprowadzone ograniczenia w godzinach funkcjonowania sklepów i centrów handlowych. By zapewnić zachowanie dystansu społecznego, już w połowie kwietnia zamknięto szkoły, bary i salony masażu, a restauracjom zakazano sprzedaży alkoholu.
Mieszczące się w Bangkoku centrum badawcze Kasikorn ocenia, że opanowanie najnowszej fali zakażeń zajmie więcej czasu niż w przypadku dwóch poprzednich i może negatywnie wpłynąć na realizację planów złagodzenia restrykcji wjazdowych. Centrum zrewidowało swoje marcowe prognozy, według których w całym 2021 roku azjatyckie królestwo miały odwiedzić 2 miliony zagranicznych gości. Obecnie analitycy przewidują przyjazd od 250 tys. do 1,2 mln cudzoziemców.
Choć od końca grudnia tajlandzkie władze zezwalają na wjazd do kraju turystom ze wszystkich państw niezależnie od panującej w nich sytuacji epidemicznej, to obowiązują ich ścisłe restrykcje. Warunkiem wjazdu jest wykonanie przed wylotem testu na Covid-19, a po przylocie – poddanie się wielodniowej kwarantannie. Turyści są izolowani w przeznaczonych do tego hotelach współpracujących ze szpitalami. Od zagranicznych gości wymaga się także wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia zdrowotnego i rezerwacji zakwaterowania na cały okres planowanego pobytu.
Tomasz Augustyniak (PAP)