Liczba włamań do mieszkań w Holandii spadła o 40 proc. – informuje policja. Ze względu na pandemię COVID-19 częściej pracujemy w domach, co odstrasza przestępców.
W okresie od października 2020 r. do marca 2021 r. policja zanotowała 13,5 tys. włamań do prywatnych mieszkań, w analogicznym okresie rok temu było to ponad 22 tys. Oznacza to spadek o ok. 40 proc.
Informacje podał dziennik „Algemeen Dagblad”, który wskazuje, że przestępcy rzadziej decydują się na dokonanie przestępstwa, wiedząc, że mieszkańcy są w domach. Spadek liczby włamań dotyczy 9 na 10 gmin.
Policyjne statystyki potwierdzają informacje gazety. W biurze prasowym policji w Hadze powiedziano PAP, że spadek dotyczy wszystkich prowincji. „Częściej też udaje się nam złapać przestępców na gorącym uczynku, bo domownicy szybko powiadamiają funkcjonariuszy widząc podejrzane osoby” – informuje biuro rzecznika.
Policja podkreśla, że coraz częściej mieszkańcy instalują solidniejsze zamki i inwestują w kamery do monitoringu. „To często odstrasza przestępców” – usłyszeliśmy.
Niebezpiecznie za to rośnie liczba przestępstw dokonywanych online – informuje „AD”. Cyberprzestępczość wzrosła w ubiegłym roku o 127 proc. w porównaniu z 2019 r.
Ostatnio prywatne dane i hasła milionów Holendrów zostały skradzione ze sklepu internetowego Allekabels. W ubiegłym miesiącu skradziono bazę danych firmie, która świadczy usługi teleinformatyczne warsztatom samochodowym. W ręce przestępców trafiły informacje nawet o 7 mln Holendrów.
Według holenderskiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych w 2020 roku doszło do większej liczby podobnych zdarzeń.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)