Istnienie takiej zorganizowanej fabryki hejtu jest porażające. Jeżeli doszło do naruszenia przepisów prawa karnego to prokuratura i właściwe służby powinny podjąć działania – mówił we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller pytany o sprawę „Soku z Buraka”.
Rzecznik rządu był pytany na antenie TVP1 o opublikowane przez TVP nagrania z rozmów Romana Giertycha z twórcą portalu „Sok z Buraka” m.in. w kontekście pomysłu utworzenia komisji śledczej, która wyjaśniłaby finansowanie „Soku z Buraka”, o co apelował publicysta Michał Karnowski.
„Jestem przekonany, że w tym zakresie poradzą sobie organy ścigania” – ocenił Müller. „Jeżeli doszło do naruszenia przepisów prawa karnego to prokuratura i właściwe służby powinny podjąć działania, pewnie są już jakieś zawiadomienia złożone” – dodał.
Według rzecznika rządu, „sytuacja takiej zorganizowanej fabryki hejtu jest porażająca”. „Jestem przekonany, że wiele osób, które same były pomawiane na tym portalu, skorzystają też ze środków cywilnych, aby dochodzić do swoich praw” – dodał.
Pytany, czy w sprawie „Soku z Buraka” powinna to być raczej droga prawna, a nie komisja śledcza w Sejmie, Müller podkreślił, że nie wyklucza żadnego działania. „Jeżeli by się okazało, że to jest zorganizowana grupa, również przez polityków, a na to wszystko wskazuje, i to pierwszego szeregu, to każde rozwiązanie, które pozwala ujawnić informacje na ten temat, powinno być brane pod uwagę, ale jestem przekonany, że prokuratura tutaj też podejmie właściwe środki” – stwierdził.
Portal tvp.info poinformował w weekend, że administrator strony „Sok z Buraka” Mariusz Kozak-Zagozda prosił regularnie o wsparcie finansowe Romana Giertycha, ten zaś go udzielał.
Tvp.info opublikował też fragmenty zapisu rozmowy Giertycha z twórcą „Soku z Buraka”, które dotyczą finansowania jego aktywności. (PAP)
autor: Grzegorz Bruszewski
One comment
Pan Czas
30 marca, 2021 at 10:36 am
Straszne. Finansował prywatną stronę z prywatnych pieniędzy. No ale tak na serio, to co w tym nielegalnego? Chciałbym wiedzieć z uwagi na jaki paragraf służby będą badać tą sprawę, bo z tego co wiem jeszcze nie ma takiego który zakazuje krytykować partię komunistyczną