Użyciem armatek wodnych oraz konnej policji zakończył się niedzielny protest w Hadze w zachodniej Holandii przeciwko obostrzeniom wprowadzonym ze względu na pandemię Covid-19.
Demonstracja została rozwiązana przez policję po przekroczeniu dozwolonej liczby 200 uczestników, demonstranci nie zachowywali również wymaganego dystansu społecznego.
Jak poinformował na stronie internetowej dziennik „De Telegraaf”, na placu Malieveld zgromadziło się ponad 1000 osób. Wstrzymano kursowanie pociągów do Hagi.
Jak podaje portal NOS, demonstranci nie reagowali na wezwania policji do rozejścia się, wówczas ta użyła armatek wodnych oraz skierowała oddziały konne do rozproszenia manifestacji.
„De Telegraaf” opublikował nagranie, z którego wynika, że niektórzy protestujący byli bici przez policję i funkcjonariuszy w cywilu. Zdjęcia przedstawiają zakrwawione twarze.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)
Zapraszam jutro do Mediów Narodowych o godzinie 14.00. Przekażę korespondencję z Holandii. A tak wygląda Holandia na dzień przed wyborami 14-03-2021. To działo się dzisiaj w Hadze, podczas protestu przeciwko obostrzeniom covidowym.@MediaNarodoweMN @AgaJarczyk @kalinowski__ pic.twitter.com/R9esiPLgcZ
— Ewa Żyźniewska (@PoolseMedia) March 14, 2021
Dutch police use water canon to disperse anti-lockdown protesters in The Hague (Malieveld now clear) https://t.co/HV47xwkGuR #Covid pic.twitter.com/VVzp86Kmyc
— anna holligan 🎙 (@annaholligan) March 14, 2021
Film pokazujący brutalne działania policji po cywilnemu można obejrzeć tutaj.