Hasło „j..ać biedę” pojawiło się w filmie z udziałem łódzkiego komika i standupera, promującym Kartę Łodzianina. Opublikowany przez miasto w mediach społecznościowych spot wzbudził wiele kontrowersji. Jednak zdaniem magistratu ta reklama nikogo nie obraża.
„Ludzie tracą pracę, wszyscy się boją kryzysu, wszyscy czują się oszukani i pozostawieni samemu sobie przez rząd i samorządy, a wy robicie „zabawny” filmik j…. biedę? Jesteście żałośni” – oceniła inna internautka.
Zaskoczeni ani zbulwersowani nie byli jedynie bywalcy występów Paczesia, którzy twierdzili, że padające w nagraniu sformułowanie jest charakterystyczne dla standupera.
Podobnego zdania jest dyrektor Biura Promocji i Nowych Mediów w Urzędzie Miasta Łodzi Łukasz Goss, który uważa, że spot nikogo nie obraża, „choć pewnie, jak każda reklama, nie wszystkim musi się podobać”.
Zaznaczył też, że wykorzystany w kampanii slogan to znak rozpoznawczy Paczesia, z którego tłumaczył się wcześniej, m.in. w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie powiedział m.in., że tym hasłem „życzy wszystkim, żeby byli bogaci i żeby mogli j..ać biedę”.
„Rafał Pacześ jest łodzianinem, wychował się w na Starym Polesiu i – jak sam mówi – w jego domu +nigdy się nie przelewało+. Wiele swoich skeczów kończy właśnie taką puentą i sam Pacześ tłumaczy, że tym hasłem życzy wszystkim +żeby byli bogaci, żeby im też w życiu się udało, tak jak jemu+” – powiedział PAP Goss.
Według magistratu, zaangażowanie Paczesia w kampanię miało pokazać, że nawet tak popularny celebryta chętnie korzysta z dużych rabatów oferowanych przez Kartę Łodzianina. Dyrektor biura promocji zaznaczył, że nie była to pierwsza z kontrowersyjnych akcji marketingowych, dotyczących Łodzi i finansowanych przez miasto.
„Jedną z najbardziej udanych, trafionych i popularnych akcji marketingowych w mediach społecznościowych była przygotowana przez miasto nowe wersja sceny z Cezarym Pazurą z filmu +Ajlawju+ i kultowe już hasło: Łódź k….!” – przypomniał.
Kontrowersyjny spot wciąż można oglądać m.in. na profilu Łodzi na Facebooku.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska