Andrzej Duda: Rozumiem rozpacz ludzi patrzących, jak dorobek ich życia niszczeje, ale…

Paweł Skutecki24 stycznia, 202124 min

Rozumiem zniecierpliwienie i niejednokrotnie rozpacz ludzi patrzących, jak dorobek ich życia niszczeje, jednak przepisy są takie, jakie są i niestety powinny być egzekwowane – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”, nawiązując do obowiązujących obostrzeń epidemicznych.

Tygodni „Sieci” poinformował na swojej stronie internetowej, że w najnowszym numerze – 25 stycznia – ukaże się wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak czytamy, prezydent powiedział w nim m.in., że za walkę z epidemią koronawirusa wystawia rządowi 4+; odniósł się również do przyszłości Zjednoczonej Prawicy. W zapowiedzi czytamy, że wywiad dotyczy również m.in. wydarzeń w Stanach Zjednoczonych, szans powodzenia ruchu Szymona Hołowni oraz pracy córki prezydenta w Pałacu Prezydenckim.

Ponadto – według tygodnika – Andrzej Duda mówił w wywiadzie o tym, co jako społeczeństwo powinniśmy zrobić, by skuteczniej walczyć z rozprzestrzeniającym się koronawirusem; przekonywał, że Polacy powinni przede wszystkim wziąć udział w programie szczepień, gdyż choroba niesie ze sobą bardzo realne zagrożenie.

„Chociaż miałem to wielkie szczęście, że chorowałem lekko, a nawet bardzo lekko i objawy były u mnie znikome, to jestem daleki od bagatelizowania sprawy. Moja koleżanka, z mojego rocznika, kobieta bez żadnych chorób współistniejących, o mało nie umarła. Ponad tydzień była pod respiratorem, jej stan był krytyczny. Byłem przerażony, codziennie dowiadywałem się o jej zdrowie. Dzięki zaangażowaniu i fachowości personelu medycznego udało się ją uratować. Jest dla mnie jasne, że ten wirus to nie jest sprawa bagatelna – powiedział prezydent w wywiadzie.

Prezydent ocenił również, że rząd Zjednoczonej Prawicy radzi sobie stosunkowo dobrze z pandemią. Odnosząc się do obowiązujących obostrzeń Andrzej Duda powiedział: „Rozumiem zniecierpliwienie i niejednokrotnie wręcz rozpacz ludzi, którzy patrzą, jak dorobek ich życia niszczeje. Jednak przepisy są takie, jakie są i niestety powinny być egzekwowane. Karanie ludzi, którzy są zrozpaczeni, jest okropną koniecznością”.

„Przede wszystkim więc apelujemy do wszystkich o wytrzymałość i rozsądek. Gdyby u władzy byli brutalni gospodarczo liberałowie, to byłoby po nas. Przypomnijmy sobie: rok 2008 i w zasadzie żadnej pomocy ze strony państwa. Pamiętacie panowie ten skokowy wzrost bezrobocia? Teraz rządzący podeszli do kryzysu inaczej. Można powiedzieć, że lekko zwolniliśmy, ale wciąż płyniemy – podkreślił Andrzej Duda. (PAP)

 

 

Udostępnij:

Paweł Skutecki

2 comments

Leave a Reply

Koszyk