Gdyby to ode mnie zależało, w pierwszej kolejności zaszczepiłbym honorowych obywateli Miasta Poznania – napisał na Facebooku Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
„Uważam, że artyści są naszym dobrem narodowym. Dajemy im ordery, robimy sobie z nimi zdjęcia, dokonujemy wpisów na Facebooku. A może warto o nich zadbać bardziej konkretnie, póki żyją? Gdyby to ode mnie zależało, w pierwszej kolejności zaszczepiłbym honorowych obywateli Miasta Poznania, w tym Agnieszkę Duczmal, czy Andrzeja Wituskiego. Naród powinien dbać o swoje elity. W Polsce, gdzie władza, mentalnie tkwiąca w socjalizmie, systemowo je niszczy, wciąż mamy z tym problem” – napisał Jacek Jaśkowiak.
Wpis ten wywołał wiele komentarzy oburzonych „kolesiostwem” internautów.
„Serio? Nie pracownicy ochrony zdrowia czy nauczyciele? Elity mają środki i możliwości, żeby się izolować, o których większość obywateli może tylko pomarzyć (na coś te domy w lesie i na wsi w pandemicznej rzeczywistości się przydają) i stosować środki ochrony, żeby sobie spokojnie poczekać jak wszyscy inni do 15 stycznia. Poruta Panie Prezydencie” – komentuje Agnieszka Ziółkowska.
„Wszyscy jesteśmy ludźmi i mamy takie same prawa. To znaczy że mój tata po zawale, wylewie, pracujący ciężko całe swoje życie jest mniej wartościowym człowiekiem niż Pani Janda, Duczmal itd…. No toś popłynął Panie prezydencie tym wpisem” – napisała Agata Wojdecka.
– Wiedziałem, że ten wpis wywoła emocje. Nie wycofuję tego, co napisałem. Właściwie powinienem napisać mocniej – mówi dla Gazety Wyborczej Jacek Jaśkowiak i wyjaśnia: jego wpis nie był spontaniczny czy niefortunnie sformułowany.