Wiele amerykańskich mediów podało, że kilka tysięcy dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi firmy Pfizer zostało zwrócone do koncernu po tym, jak były transportowane w zbyt niskich temperaturach.
Generał Gustave Perna, szef operacji Warp Speed, ogłosił, że dwie palety z wystarczającą liczbą dawek szczepionki Pfizer dla 975 osób były przechowywane w temperaturze minus 92 stopni Celsjusza podczas transportu.
Szczepionkę należy przechowywać w ujemnej temperaturze 70 stopni Celsjusza. Perna powiedział, że dwie palety z fiolkami w dwóch lokalizacjach w Kalifornii nigdy nie opuściły ciężarówki i że „anomalia” spowodowała spadek temperatury.
„Natychmiast zwróciliśmy je z powrotem do firmy Pfizer i natychmiast wysłaliśmy przesyłki zastępujące te dwie palety”- powiedział, według CNN.
Dodał, że coś podobnego wydarzyło się w Alabamie, gdzie temperatura dwóch palet z fiolkami obniżyła się do minus 92 stopni Celsjusza. Urzędnicy zatrzymali przesyłkę i zarządzili wymianę.
Teraz urzędnicy wspólnie z koncernem Pfizer badają, czy przechowywanie szczepionek w zbyt niskich temperaturach stwarza zagrożenie dla ich skuteczności lub bezpieczeństwa ludzi.
Źródło: Daily Caller