[TYLKO U NAS!] Lobbysta koncernów dyktuje co mamy robić w kwestii szczepień! 

Profesor Krzysztof Simon pozuje na obiektywnego specjalistę i jako ekspert dyktuje polskiemu rządowi co powinien zrobić w zakresie szczepień przeciwko Covid-19. Tymczasem jeszcze w ubiegłym roku był na utrzymaniu koncernów farmaceutycznych. Także tych, które produkują szczepionki. Nowotwór konfliktu interesów toczy polski system ochrony zdrowia od wielu lat, ale tak ewidentnie tego dotychczas nie było widać. 

Profesor (tytuł otrzymał od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w 2004 roku) Krzysztof Simon jest specjalistą chorób wewnętrznych i zakaźnych. W ostatnich miesiącach stał się jedną z gwiazd na proszczepionkowym niebie polskich mediów głównego nurtu. Pojawia się tam bardzo często orzucając sceptyków – także lekarzy i naukowców – niewybrednymi epitetami. Wiele osób ze środowisk akademickich dziwiło się językowi i zacietrzewieniu profesora Simona. Teraz już jest wszystko jasne. 

Prawie cały – oprócz Polski i paru jeszcze państw – świat nauki walczy z konfliktami interesów, a przynajmniej dopilnowuje, by były one jawne i znane każdemu, kto chciałby taką wiedzę posiąść. Jeśli profesor X zachwala konkretną terapię, konkretny lek, to każdy ma prawo wiedzieć, czy jego producent mu za to płaci. Profesor Krzysztof Simon był w listopadzie ubiegłego roku współautorem artykułu naukowego w czasopiśmie „Journal of Gastroenterology and Hepatology” obok… blisko trzydziestu innych osób, wszystkich z Polski. Temat autentyczności autorstwa artykułów naukowych tego typu także jest wart zbadania. Ujawnił przy tej okazji, że jest powiązany finansowo z wieloma największymi koncernami farmaceutycznymi, z których kilka produkuje szczepionki, także szczepionki przeciwko COVID-19, które tak gorliwie zachwala w mediach profesor. Wśród nich jest między innymi firma Pfizer.

Konflikt interesów wokół kwestii szczepień przeciwko Covid-19 staje się widoczny nawet dla tych, którzy woleliby przymykać oczy. Tymczasem teraz waży się kwestia już nie złotych biznesów dla instruktorów narciarstwa i handlarzy bronią, ale na szali leży nasze zdrowie i życie.