Rząd chce bardzo mocno postawić na modernizację polskiej gospodarki

Magdalena Targańska4 grudnia, 202014 min

W 2021 r. i kolejnych latach chcemy bardzo mocno postawić na program inwestycyjny, modernizację polskiej gospodarki – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że rząd przygotowuje się, gdyby Polska nie osiągnęła kompromisu z UE w sprawie praworządności.

„Cała nasza filozofia finansowa, podbudowana zdrowymi fundamentami fiskalnymi i finansowymi państwa polskiego, dzisiaj dobrze służy ratowaniu gospodarki. W przyszłym roku, w kolejnych latach chcemy bardzo mocno postawić na program inwestycyjny, na modernizację polskiej gospodarki” – powiedział w piątek premier na konferencji podczas wizyty w firmie Polmet Display (Mazowieckie).

Premier został zapytany o plan „B” na wypadek, gdyby Polska nie osiągnęła kompromisu z UE ws. praworządności oraz wypłaty środków unijnych i o to, czy rząd przygotowuje się na ewentualność sfinansowania pokryzysowej odbudowy i inwestycji emisjami obligacji na rynku krajowym.

„Rząd się na taką ewentualność przygotowuje, bierzemy to jak najbardziej pod uwagę. Odpowiedź częściowo przynajmniej jest już zaszyta w naszej reakcji na kryzys wiosna i latem tego roku” – powiedział.

Jak mówił, zwłaszcza samorządowcy „wiedzą doskonale, że uruchomiliśmy rządowy program inwestycji lokalnych”. „To jest kilkunastomiliardowy program wyłącznie ze środków krajowych na rozbudowę i modernizację dróg, remonty szkół, szpitali, światłowody, na wodociągi, kanalizację, różnego rodzaju inwestycje strukturalne, które pomagają gminom, powiatom, miastom w ich inwestycjach” – powiedział premier.

Jak dodał, „już dzisiaj przygotowujemy program, który ma być programem inwestycyjnym, ale także programem realizacji tych projektów, które są w trakcie – tak, żeby one nie zostały zatrzymane – wsparcie dla tych projektów, które będą prowadzone z udziałem środków unijnych”.

„Jeżeli będą jakiekolwiek zakłócenia tutaj, chcemy, żeby w to miejsce weszły programy rządowe. Pokazaliśmy, że potrafimy to zrobić poprzez nasze tarcze, odpowiedni montaż linii finansowo-kredytowo-gwarancyjnych pod realizację projektów infrastrukturalnych, pod ochronę miejsc pracy” – powiedział szef rządu. Jego zdaniem wszystko to zdało egzamin.

Kolejna tura negocjacji budżetowych w UE odbędzie się 10-11 grudnia podczas szczytu Rady Europejskiej. Unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania obecnej sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiadają zawetowanie projektu wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021-2027, w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności.

Wieloletni budżet UE na lata 2021-2027 musi być przyjęty w pakiecie z funduszem odbudowy wartym 1,8 bln euro oraz mechanizmem powiązania środków unijnych z kwestią praworządności.

(PAP)

Udostępnij:

Magdalena Targańska

One comment

  • zdzichol

    4 grudnia, 2020 at 7:35 pm

    Założę się, że chodzi o powszechną elektryfikację! Prąd się kupi od niemców, bo najdroższy i z węgla, a nie jakiś tam tani z atomu, białoruski.

    Jakby był tu amerykański kabel z prądem to kupiliby prąd amerykański. W końcu jeśli mogą sprowadzać węgiel z Australii czy z Wenezueli…

Leave a Reply

Koszyk