Po poniedziałkowym e-spotkaniu przedstawicieli ośrodków narciarskich z wicepremierem Jarosławem Gowinem padło zapewnienie, że wyciągi narciarskie ruszą w nadchodzącym sezonie zimowym, ale w reżimie sanitarnym – powiedziała PAP Sylwia Groszek, rzeczniczka Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych.
„Przedstawiliśmy nasze argumenty za otwarciem branży narciarskiej. Udało nam się wypracować kompromis tak, żeby branża narciarska w ostrym reżimie sanitarnym, ale bezpiecznym dla narciarzy i snowboardzistów mogła ruszyć. Wszystkie wypracowane wytyczne będą konsultowane z głównym inspektorem sanitarnym i czekamy na ostateczną akceptację. Mam nadzieję, że jutro będziemy mogli powiedzieć o szczegółach” – dodała.
Rzeczniczka wyjaśniła, że będą to wymogi sanitarne analogiczne jak w innych branżach. Przekonywała, że branża narciarska jest przygotowana do tych obostrzeń, ponieważ wyciągi działały w sezonie letnim wożąc turystów.
„To jest bardzo pozytywna informacja, jeżeli weźmiemy pod uwagę sobotnią deklarację premiera” – dodała rzeczniczka Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych.(PAP)
One comment
jakub
23 listopada, 2020 at 2:50 pm
jasne…co by było, gdyby dzisiaj premier ogłosił, że od przyszłego tygodnia jest zakaz oddychania? Być może ktoś by się zbuntował… odbyłyby się negocjacje…i w ich wyniku wprowadzono by korektę. Można oddychać…ale tylko w ostrym reżimie sanitarnym…cokolwiek to znaczy. Wszyscy by się jednak ucieszyli. Przecież, lepiej oddychać w reżimie…niż wcale.
Dowcip z kozą i rabinem to nic…przy tym co tu się wyprawia.