Ze względu na trwającą pandemię zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle-Malince odbywają się bez udziału publiczności. Jednak w niedzielę sporo kibiców pojawiło się w rejonie obiektu im. Adama Małysza, aby obserwować rywalizację.
Kibiców jest na tyle dużo, że najbliżej położone parkingi wokół skoczni są niemal całkowicie wypełnione samochodami. Najwięcej fanów jest w lesie, na lewo od trybuny głównej.
„Liczymy na odpowiedzialność ludzi. W odpowiedniej sytuacji będziemy podejmować interwencje i zwracać uwagę, że należy przestrzegać przepisów związanych z panującą pandemią” – powiedział PAP rzecznik prasowy Komendy Powiatowej w Cieszynie Krzysztof Pawlik.
Przypomniał, że zgodnie z przepisami w lasach obowiązuje nieco łagodniejszy reżim sanitarny niż np. centrach miast.
W Wiśle, w niedzielę są niezbyt dobre warunki dla skoczków. Ze względu na silny wiatr odwołano serię próbną przed konkursem indywidualnym, który ma się rozpocząć o godz. 16. (PAP)