Polonizacja przez nacjonalizację? Spór o media

Paweł Skutecki13 października, 20205 min

Senatorowie KO krytycznie odnieśli się do słów wicepremiera Piotra Glińskiego ws. możliwości wykupywania mediów przez państwowe spółki. „To oburzające”, „media w Polsce powinny być jak najbardziej różnorodne” – mówili we wtorek podczas konferencji prasowej w Senacie.

Wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński stwierdził we wtorek na antenie RMF FM, że „nie jest to sytuacja normalna, że całość praktycznie prasy lokalnej było w ręku po pierwszej jednej korporacji, po drugie korporacji niemieckiej w Polsce”. „Nie jest to sytuacja zgodna ze standardami europejskimi, bo rynek medialny jest szczególnie wrażliwy, z uwagi na jego wpływ na funkcjonowanie demokracji, dlatego w Polsce musimy tę sytuację zmienić” – ocenił.

Gliński dopytywany, w jaki sposób ma się zmienić rynek medialny w Polsce i czy PKN Orlen będzie kupował media, stwierdził: „Tam, gdzie będzie to możliwe najprawdopodobniej spółki państwowe powinny kupować media, ale nie sądzę, żeby to było z kolei destrukcyjne dla rynku medialnego, że to będzie jakiś monopol drugiej strony. W tej chwili jest olbrzymia przewaga mediów, które nie są w rękach kapitału związanego z polskim rządem.”

Słowa Glińskiego komentowali na konferencji senatorowie Koalicji Obywatelskiej. Przewodnicząca komisji kultury i środków przekazu Barbara Zdrojewska wyraziła głębokie oburzenie tą wypowiedzią. „To, że tego typu słowa padają ze strony ministra kultury jest przede wszystkim oburzające, bo minister kultury to jest ten minister, który powinien dbać o różnorodność mediów; o to, żeby media w Polsce były jak najbardziej zdekoncentrowane, różnorodne, reprezentujące różnego rodzaju poglądy” – oceniła.

Podkreśliła, że w interesie państwa, społeczeństwa i młodej demokracji jest to, żeby media były jak najbardziej różnorodne. „Tego wypowiedzi wysokiego przedstawiciela rządu powodują, że spada nasza wiarygodność w Europie i świecie” – powiedziała Zdrojewska i dodała, że praktyki, gdzie państwowe spółki wykupują media, pojawiły się jak dotąd na Węgrzech i w Rosji.

Senator Jerzy Wcisła zwracał uwagę, że „minister Gliński mówi o szlachetnych swoich działaniach przeciwdziałania patologii”. „Otóż to jest właśnie tworzenie patologii” – stwierdził.

„Media nazywane są czwartą władzą. Władzą, która ma kontrolować władze publiczne, władze wykonawcze, ale do takiej definicji mogą tylko pretendować media niezależne” – mówił Wcisła. „Jeżeli dzisiaj partia rządząca próbuje przejąć władze nad niezależnymi mediami, to doprowadza do patologii i likwiduje możliwości kontrolowanie tego, co władze robią i o to właśnie PiS-owi chodzi. My podejmiemy wszelkie działania, by to PiS-owi uniemożliwić” – dodał.

W czwartek brytyjski tygodnik „The Economist” podał, że PKN Orlen prowadzi rozmowy z niemieckim wydawnictwem Verlagsgruppe Passau (VGP) na temat zakupu jego polskiego oddziału, Polska Press. Do Polska Press należy 20 spośród 24 wydawanych w Polsce dzienników regionalnych. „The Economist” wyjaśnia, że ewentualny zakup tytułów VGP przez PKN Orlen miałby być częścią działań rządu na rzecz dekoncentracji mediów w Polsce. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski

Udostępnij:

Paweł Skutecki

Leave a Reply

Koszyk