Jeśli chcecie walczyć o swoje miejsca pracy oraz o rozumną transformację energetyczną Polski, nie oglądajcie się na związki zawodowe – zaapelował do górników poseł Konfederacji Robert Winnicki. Związki wielokrotnie udowodniły, że w tej branży los związkowca jest ważniejszy, niż los górnika, robotnika – dodał.
„To jest zdrada polskiego górnictwa również przez związki zawodowe +poukładane+ z rządem. To z czym mamy do czynienia w ostatnim tygodniu, według dostępnych nam informacji, nosi znamiona teatru politycznego, gdzie rękami związkowców będzie przyklepywana likwidacja polskiego górnictwa” – oświadczył Winnicki podczas konferencji prasowej w Sejmie.
„Jeśli chcecie walczyć o swoje miejsca pracy, ale też o rozumną transformację energetyczną Polski, nie oglądajcie się na związki zawodowe, bo one wielokrotnie udowodniły, że w tej branży los związkowca jest ważniejszy, niż los górnika, pracownika, robotnika. Dziś musimy powiedzieć, że nie chcemy regulacji unijnych, nie chcemy pakietu klimatycznego” – podkreślił poseł. Zapewnił, że Konfederacja „jest gotowa wspomóc” tych górników, którzy „nie będą oglądali się na związki zawodowe”.
B. poseł Jacek Wilk nawoływał obóz rządzący do „opamiętania się”, a do górników zaapelował, aby „nie dali się oszukać przekupionym związkowcom, żeby walczyli o nasz największy zasób narodowy, nasz największy skarb”. Wilk przekonywał, że chodzi nie tylko o miejsca pracy w górnictwie, ale też „o naszą przyszłość, jako państwa suwerennego i niezależnego także pod względem energetycznym”.
Winnicki skrytykował też „politykę klimatyczną Unii Europejskiej, dyktowaną przez francuskie lobby atomowe i niemieckie lobby wiatrakowe”. Przekonywał, że wobec takiej polityki UE, „rząd PiS-u składa całkowitą kapitulację”. „Porozumienia zawierane w Brukseli to jest zdrada polskiego górnictwa i polskiej branży energetycznej, ale też kolejne szalone podwyżki cen prądu” – oświadczył polityk.
Przyznał, że energetyka wymaga transformacji. „Jesteśmy otwarci na odnawialne źródła energii” – zaznaczył. Dodał jednocześnie, że nie zaspokoją one wszystkich potrzeb, więc – jak mówił – „alternatywą dla górnictwa węgla jest wyłącznie elektrownia atomowa, której w Polsce kolejny rok, kolejną dekadę się nie buduje”. (PAP)