Senacka Komisja Ustawodawcza rozpatrzy w środę nowelizację ustawy o ochronie zwierząt; posiedzenie komisji odbędzie się w formule konsultacji społecznych z udziałem organizacji zajmujących się ochroną zwierząt, a także skupiających przedsiębiorców, pracodawców i rolników.
Uchwalona w ubiegły piątek w Sejmie nowela autorstwa PiS wprowadza zakaz hodowli zwierząt na futra i wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych, ogranicza ubój rytualny tylko do potrzeb lokalnych związków religijnych, zwiększa kompetencje organizacji pozarządowych, wprowadza częstsze kontrole schronisk i zabrania trzymania psów na krótkich łańcuchach. Wśród nowych przepisów znalazł się także zapis, że opiekę nad bezdomnymi zwierzętami realizują gminy oraz organizacje społeczne, zajmujące się statutowo ochroną zwierząt, działające nie dla zysku.
Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zakazu chowu zwierząt na futra, a także ograniczających ubój rytualny – które mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy. Z kolei przepisy dotyczące m.in. zakazu trzymania zwierząt domowych na stałe na uwięzi mają wejść w życie po 6 miesiącach od ogłoszenia.
Posiedzenie senackiej komisji rozpocznie się o godz. 11; komisja zbierze się w sali obrad plenarnych Senatu. Według Centrum Informacyjnego Senatu, na środowe obrady zaproszono ogólnopolskie organizacje zajmujące się ochroną zwierząt, a także skupiające przedsiębiorców, pracodawców i rolników.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki po wtorkowym spotkaniu z prezydentem Andrzejem Dudą zapowiedział, że zostanie zwołane specjalne posiedzenie Senatu, dedykowane noweli o ochronie zwierząt, prawdopodobnie 9 października. Dodał, że senatorowie potrzebują więcej czasu do pracy nad poprawkami do tej ustawy. Pytany o czas, jaki hodowcy powinni mieć na przebranżowienie się, Grodzki odparł, że będzie to dyskutowane m.in. w ramach środowego wysłuchania publicznego w tej sprawie.
Marszałek Senatu powiedział PAP, że nowela z pewnością wymaga poprawek; zapewnił, że jeżeli będzie trzeba, to okres prac nad nowelą zostanie w Senacie wydłużony.
Szef komisji ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski (Koło Senatorów Niezależnych) zwrócił uwagę w wypowiedzi dla Senat TV, że podczas posiedzenia „odbędzie się tak zwane wysłuchanie publiczne” dotyczące ustawy. „To na tym posiedzeniu komisji, inaczej niż w Sejmie, w Senacie wysłuchamy głosów wszystkich, wysłuchamy głosów organizacji prozwierzęcych, wysłuchamy głosów rolników i przedsiębiorców” – zadeklarował.
Zachęcał też do śledzenia obrad w internecie. „Nie będziemy pracować w nocy, będziemy pracować w dzień. Dlatego już dzisiaj państwa zachęcamy do śledzenia obrad komisji na stronie internetowej Senatu i w mediach społecznościowych” – powiedział. Zapewnił także, że „nie zatnie się żadna drukarka”. „Każdy głosujący będzie wiedział, nad jakimi poprawkami pracujemy. A przede wszystkim, każdy, którego głos powinien być wysłuchany ze wszystkich stron, będzie miał taką możliwość na posiedzeniu komisji” – podkreślił Kwiatkowski.
Jak dodał, senatorowie komisji „chcą znaleźć odpowiedzi na pytanie, dlaczego przyjęto ustawę, w wyniku której wiele schronisk (dla zwierząt) obecnie działających w Polsce będzie zamkniętych, także tych prowadzonych przez organizacje społeczne” i będą pytać, na jakich zasadach przedsiębiorcy otrzymają odszkodowania ze strony Skarbu Państwa w sytuacji, kiedy dowiedzą się, że za chwilę na przykład nie będą mogli eksportować mięsa z uboju rytualnego do krajów muzułmańskich.
W piątkowym głosowaniu w Sejmie nad nowelą ustawy o ochronie mimo dyscypliny jaka obowiązywała w klubie PiS, przeciw ustawie opowiedziało się 38 posłów Prawa i Sprawiedliwości, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski oraz dwóch z Porozumienia; 15 innych posłów partii Jarosława Gowina wstrzymało się od głosu. „To jest koniec koalicji i prawdopodobnie rząd mniejszościowy” – mówił w piątek poseł PiS Marek Suski. Jednym z posłów, którzy wyłamali się z partyjnej dyscypliny w głosowaniu był minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Prezydenta Andrzej Duda zapowiedział, że podejmując decyzję dotyczącą ustawy o ochronie zwierząt będzie miał na względzie kwestie ich humanitarnego traktowania, ale również byt i jakość życia polskich rolników. Obiecuję to polskim rolnikom – zadeklarował. (PAP)