Podczas gdy na całym świecie obowiązują mniejsze lub większe restrykcje związane z tzw. pandemią koronawirusa w Wuhan, uważanym za miejsce gdzie się to wszystko zaczęło, kwitnie życie nocne, kluby są pełne chętnych do zabawy ludzi.
Chiński rząd twierdzi, że wirus został prawie całkowicie zniszczony w kraju, twierdząc, że nie było przypadków Covid-19 od 33 dni. Według urzędników od maja w mieście Wuhan nie było żadnych zakażeń.
Jak to się udało? Chińska prasa argumentuje to tak: :”Wuhan, miasto, w którym po raz pierwszy zgłoszono COVID-19 i które najbardziej ucierpiało z powodu wirusa, teraz wita napływ turystów, a jego gospodarka odradza się, co według lokalnych mieszkańców powinno być postrzegane nie tylko jako znak o powrocie miasta do normalności, ale także przypomnienie krajom borykającym się z wirusem, że restrykcyjne środki zapobiegawcze się opłacają”.