Politycy PSL-Kukiz15 zaapelowali do wszystkich Polaków, aby zaszczepili się przeciwko grypie oraz by wzmacniali swoją odporność. Postulowali też, by Ministerstwo Zdrowia zabezpieczyło w Polsce 10 mln szczepionek na grypę.
Poseł Dariusz Klimczak podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że „jeżeli nie nastąpi powszechne dobrowolne zaszczepienie się na grypę w tym sezonie, to najczęściej zadawanym pytaniem tej jesieni w Polsce będzie: +czy jestem chory tylko na grypę, czy jestem chory niestety na koronawirusa+”.
Według niego, rząd musi podejść w pełni profesjonalne do przeprowadzenia Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy. „Taki program jest możliwy przy pełnym zaangażowaniu rządu, przy autoryzacji tego programu przez autorytety medyczne oraz podawanie szczepionek jak największej liczbie osób przez budżet państwa” – zaznaczył poseł.
Klimczak wskazał, że w Polsce co roku szczepi się przeciwko grypie jedynie 4 proc. społeczeństwa. „Kiedy spojrzymy na naszych sąsiadów z Czech czy z Niemiec, tam liczba osób populacji wyszczepionej wynosi 40-50 proc. Gdy spojrzymy na Francję, Holandię czy Wielką Brytanię tam ta liczna wynosi 70 proc.” – podkreślił poseł.
Przypomniał, że rząd zabezpieczył dla Polaków w tym roku 1,8 mln sztuk szczepionek na grypę, a 200 tys. sztuk jest w rezerwie. „Według ekspertów, wirusologów, przedstawicieli tej dziedziny medycyny, która zajmuje się leczeniem tego typu chorób jest stwierdzone, że aby zapobiec występowaniu epidemii grypy w Polsce, żeby ją zatrzymać, trzeba zaszczepić seniorów i grupy ryzyka, co jest równe 10 mln Polaków. Dlatego postulujemy, żeby Ministerstwo Zdrowia zabezpieczyło w Polsce 10 mln szczepionek na grypę, co pozwoli uchronić nas przed epidemią” – powiedział poseł PSL-Kukiz15.
Zdaniem rzecznika PSL Miłosza Motyki liczba szczepionek przeciwko grypie, którą rząd zabezpieczył „to kropla w morzu potrzeb”. „Dzisiaj na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem są lekarze, są też farmaceuci, są pracownicy ochrony zdrowia. I oni powinni mieć dostęp do darmowej szczepionki. Dostęp do takiej szczepionki powinni mieć też pracownicy oświaty, nauczyciele, o co zresztą sami apelują ustami Związku Nauczycielstwa Polskiego. Darmową szczepionkę powinni mieć wszyscy seniorzy powyżej 65 roku życia” – powiedział Motyka.
Jak zauważył, o tym, że będzie druga fala epidemii rząd wiedział dużo wcześniej. „Myślę, że do tego powinien się przygotować, a nie do kolejnej rekonstrukcji rządu, która tak naprawdę jest walką o wpływy i podziałem łupów” – ocenił rzecznik PSL.
„Dzisiaj to zdrowie Polaków powinno być najważniejsze dla rządzących i tym się powinni zająć” – podkreślił. „My się dzisiaj chcieliśmy zwrócić do wszystkich Polaków, o to, aby się szczepić, aby nie ulegać tej czasami dużej presji antyszczepionkowych ruchów, które jakimiś jednostkowymi przykładami chcą rozbić naszą odporność. Apelujemy, aby tę odporność wzmacniać. Apelujemy też do rządzących o to, aby dawać dobry przykład” – mówił Motyka.
W piątek minister zdrowia Adam Niedzielski informował, że pierwsze tegoroczne szczepionki na grypę spływają już do polskich hurtowni i w perspektywie grudnia będzie to około 2 mln szczepionek. Zapewnił też, że będzie pracował nad większą dostępnością do nich.
Na wtorkowej konferencji prasowej wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski poinformował, że na rynku w tym sezonie będą trzy szczepionki przeciw grypie. Dodał, że do końca października trafi na rynek 1,8 mln sztuk. W grudniu najprawdopodobniej kolejna partia – 200 tys.
Wirus grypy jest szczególnie niebezpieczny dla pacjentów z grup ryzyka: dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych, a także przewlekle chorych. Do najczęściej występujących powikłań należą: zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zapalenie mięśnia sercowego oraz niewydolność oddechowa. Jak podkreślają eksperci szczepienia przeciw grypie są bezpieczną i najskuteczniejszą metodą zapobiegania tym zakażeniom. Wirus grypy bardzo często mutuje, dlatego każdego roku wytwarzana jest nowa szczepionka, która ma za zadanie chronić organizm podczas najbliższego sezonu grypowego. W Polsce sezon grypowy, z największą zachorowalnością, przypada na okres od stycznia do marca. (PAP)
