Ministerstwo Zdrowia co dzień publikuje dane na temat tzw. pandemii koronawirusa, m.in. liczbę przeprowadzonych testów, wyników pozytywnych, przypadków śmiertelnych itp.
Na naszym kanale YouTube publikujemy Kronikę Paranoi, w której rzetelnie prezentujemy owe dane. Zapraszamy do obejrzenia najnowszej:
Dziś Ministerstwo Zdrowia opublikowało dane zbiorcze na temat diagnostyki pod kątem koronawirusa. Ikonografikę je prezentującą przedstawiamy poniżej.
Z przedstawionych powyżej danych jasno wynika, że odsetek zakażonych pacjentów wynosi ok 2,58 proc.
Biorąc pod uwagę, że najcześciej są badane osoby z grupy ryzyka tzn. jeśli gdzieś wystąpi ognisko choroby badane są wszystkie osoby, które miały styczność z zakażonymi oraz to, że testy nie są przeprowadzane losowo, można domniemywać, że odsetek zakażonych w naszym społeczeństwie jest niższy niż w grupie osobowej, na której przeprowadzone testy.
Załóżmy więc, że odsetek zakażonych, nie chorych, gdyż ten jest jeszcze niższy, wynosi maksymalnie 3 proc. Więc pytanie czy możemy mówić o pandemii czy choćby epidemii jest jak najbardziej zasadne. Czy wszystkie restrykcje są potrzebne? I czy w ogóle są one potrzebne? Na to pytanie proszę sobie samemu odpowiedzieć. Ja uważam, że nie, ale jest to moje osobiste zdanie i niekoniecznie jest tożsame ze stanowiskiem naszej redakcji.