Ministerstwo Spraw Zagranicznych z niepokojem śledzi rozwój sytuacji wokół przypuszczeń na temat otrucia jednego z najbardziej znanych polityków pozasystemowej opozycji w Rosji – Aleksieja Nawalnego – podało w komunikacie Biuro Rzecznika Prasowego MSZ.
Jeden z przywódców opozycji antykremlowskiej w Rosji, Aleksiej Nawalny, jest hospitalizowany w Omsku na oddziale reanimacji – poinformowała w czwartek jego rzeczniczka Kira Jarmysz.
Lekarze ze szpitala w Omsku określili jego stan jako „ciężki” i zarazem „stabilny” – podała w czwartek agencja RIA Nowosti. Współpracownicy polityka przekazali, że został podłączony pod respirator.
Wydział zdrowia we władzach obwodu omskiego poinformował, że stan Nawalnego jest ciężki. „Nad postawieniem diagnozy i wyjaśnieniem, co się z nim dzieje, pracują lekarze wszystkich specjalności. Zrobiono wszystkie analizy i przeprowadzono wszelkie badania” – zapewniły służby prasowe.
Nie jest pewne, że opozycjonista Aleksiej Nawalny został otruty – powiedział w czwartek dziennikarzom przedstawiciel szpitala. Oświadczył, że jedną z przyczyn stanu Nawalnego może być „naturalne zatrucie”. Stan Nawalnego określił jako ciężki i stabilny. Nie odpowiedział na pytanie, czy istnieje zagrożenie dla życia
Około roku temu Nawalny trafił do szpitala w Moskwie z objawami ostrej reakcji alergicznej. Przewieziono go wówczas do szpitala z aresztu, gdzie odbywał karę administracyjną. Wówczas polityk nie wykluczał, że został otruty.
44-letni Nawalny jest prawnikiem i działaczem opozycji, autorem popularnego w Rosji bloga. Założona przez niego Fundacja Walki z Korupcją regularnie publikuje materiały śledcze na temat nadużyć korupcyjnych w najwyższych kręgach rosyjskich władz.(PAP)