Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński złożył dzisiaj dymisję. Powody odejścia przedstawił mało konkretne. „Ostatnie miesiące, oprócz pracy takiej, jaką znałem, spędziłem także na tłumaczeniu decyzji, które podejmowałem w czasie epidemii” – tłumaczy.
Okazuje się, że Janusz Cieszyński już dawno planował i próbował odejść z ministerstwa: „Dziś ostatni z moich 944 dni pracy w Ministerstwie Zdrowia. Decyzja kilkukrotnie już odkładana, ale dzięki temu też dobrze przemyślana”.
Wśród swoich sukcesów Cieszyński wymienia niewiele dokonań: e-recepty, e-skierowania, „strukturalne zmiany w NFZ”.
„Wg. CBOS ocena systemu ochrony zdrowia rekordowo wysoka, a na fokusach badani wskazują, że rozwój e-zdrowia to coś, co realnie zmieniło sytuację pacjenta” – pisze Cieszyński dodając samokrytycznie: „Wszystko, co mogło wyjść lepiej składam na karb własnych słabości”.