Ministerstwo Cyfryzacji na wniosek o udostępnienie informacji publicznej podało dane dotyczące liczby zgonów w miesiącach styczeń, luty, marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec w latach 2018, 2019 i 2020. Dane mogą zaskoczyć.
Analizując dane z pierwszego półrocza tego roku w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego nie zaobserwowaliśmy znaczących zmian, np. czerwiec 2019 – 33 079 zgonów, czerwiec 2020 – 32 590 zgonów, czyli spadek; maj 2019 – 33 229 zgonów, maj 2020 – 33 665 czyli nieznaczny wzrost.
Jeśli porównamy liczbę zgonów z roku 2018 do 2020 to liczba ta zmniejszyła się w pierwszym półroczu o kilka tysięcy.
Poseł Jacek Wilk tak to skomentował w mediach społecznościowych: „Złowrogi wirus z koroną szaleje, dwoi się i troi żeby nas zdziesiątkować, a Polacy – jak na złość – uparli się i nie chcą od niego bardziej umierać. (oczywiście wszystko, co się da jest podciągane pod zgon z powodu COVID19 – bo większa kaska płynie – ale globalnie rzecz biorąc liczba zgonów niemal nie drgnęła) Ech, gdyby udało się poznać statystyki mówiące o tym ile osób zmarło z powodu braku opieki medycznej (obostrzenia covidowe i opóźnienia lub braku dostępu do świadczeń), wówczas znalibyśmy prawdziwe, śmiertelne skutki tego szaleństwa.”.