Do makabrycznej kraksy doszło na finiszu pierwszego etapu 77. Tour de Pologne w Katowicach, w której mocno ucierpiał Holender Fabio Jakobsen (Deceuninck-Quick Step).
Pierwszy linię mety minął inny Holender Dylan Groenewegen (Jumbo-Visma), ale tuż przed „kreską” zepchnął na barierki swojego rodaka. Jakobsen z ogromnym impetem wpadł na płotki i wyłamał je, uderzając w sędziego pomiaru czasu.
Po chwili odezwały się sygnały karetek pogotowia. Na miejsce przyleciał też helikopter, który zabrał poszkodowanych do szpitala.
Wszystko wskazuje na to, że Groenewegen zostanie zdyskwalifikowany, ale sędziowie nie podjęli jeszcze decyzji. (PAP)
previous
Psycholog: mimo rozwoju epidemii Polacy wykazują nierealistyczny optymizm
next
One comment
ooo
7 sierpnia, 2020 at 8:13 am
nie podjęli decyzji sędziowie ??? powinna się zająć tym typkiem prokuratura – przecież to jawna kpina – a może chcą winę zwalić na PL.