Ministerstwo Rodziny przygotowuje nowelę kodeksu pracy, która na stałe ureguluje zasady pracy w domu – ustaliła piątkowa „Rzeczpospolita”.
„Przepisy pozwalające na polecenie pracy zdalnej miały obowiązywać wyłącznie w czasie epidemii, by ograniczyć kontakty w miejscu zatrudnienia i ryzyko przenoszenia koronawirusa” – informuje gazeta.
Jak zaznacza „Rz”, okazało się, że przyjęły się w praktyce i wiele firm planuje dłuższe wykorzystywanie tej możliwości. „Nie tylko ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy, ale też z powodu rosnącego ryzyka zakażenia wirusem” – dodaje.
Dziennik podaje, że projekt zmian zobaczymy zapewne dopiero po wakacjach, gdy po zaplanowanej do września przerwie do pracy wrócą Sejm i Senat. „Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że należy w nim doprecyzować zasady odpowiedzialności pracodawcy za bezpieczeństwo i higienę pracy zdalnej, w tym za wypadki w domu, a także możliwość kontrolowania wykonujących taką pracę” – pisze „Rzeczpospolita”. (PAP)